Zapraszam na mój kanał YouTube

Zauważyliście spadek aktywności na blogu ? Pewnie tak ;).
To dlatego, że tematy z bloga w większości zostały przeniesione na mój kanał YouTube. Na blogu nadal pojawiają się OpenBoxy, ale tutoriale i tematykę paznokciową znajdziecie już tylko na YT. Zachęcam więc do odwiedzenia i zadawania nowych pytań zamiast na blogu to na kanale - YouTube Candymona

środa, 15 kwietnia 2015

Kominki i Woski są jak wirus zakaźny !!! + recenzja kominka


Kominki i Woski są jak wirus zakaźny !!

Skąd takie dziwne stwierdzenie ?

Maja one to do siebie że każdy kto je zobaczy też ma na nie ochotę .
Poza tym kiedy ktoś już kupi pierwsze woski to po krótkim czasie zaczynają się one mnożyć
w zastraszającym tempie jak bakteria ^^
Ba.. nie tylko woski, kominki również maja takie skłonności :> Co chwilę widzę u kogoś nowe i sama wciąż mam ochotę na więcej ^^
Zaraziłyście mnie !! a mój portfel na tym cierpi ;p
Wirus opętał moje zmysły i sprawia że pierwsze co widzę w każdym sklepie z dodatkami do domu to kominki ^^


Tak poza tym krótkim wstępem, chcę Wam pokazać jak wyglądał mój zestaw startowy ;)

Czyli pierwszy zakup 3 wosków + kominka
Moje ukochane Kringle znalazłam w Imperium Zapchów



Dziś będzie też słów kilka na temat kominka który wybrałam
Znalazłam go na wysepce firmy zMaroka

Kominek jest wykonany z ceramiki, pokrytej białym szkliwem. Jest dość masywny i ciężki (jak na kominek) co według mnie jest plusem ponieważ nie ma skłonności do przewracania się a ja nie boję się wziąć go w rękę i gdzieś przestawić. Miałam okazję dotykać kominków które były z tak cienkiego szkła jak bombka choinkowa i szczerze mówiąc bałam się że je rozgniotę w dłoni przez przypadek.

Mój kominek jak widać ma ażurowe okienka które dodają mu uroku. Efekt jest szczególnie widoczny kiedy mam przygaszone światło a w kominku płonie podgrzewacz. Cudowny ♥



Kominek jest dość spory, ma 13 cm wysokości oraz misę 11cm średnicy .
W związku z powyższym zmieści się w niej cały wosk typu Yankee ( informacja dla zainteresowanych).
Osobiście jednak uważam że wystarczy mały kawałek tarty do uzyskania odpowiedniego zapachu w związku z czym duża misa jest zbędna.
Nie przypala wosków.

Ogólnie jestem bardzo zadowolona z mojego pierwszego wyboru . Lepiej trafić nie mogłam .

Mój wirusek się rozwija :>
A jak tam wasze wirusy ? Zaawansowane stadium ? :D

26 komentarzy:

  1. mój wirusek jest bardzo zaawansowany :) teraz będę robić spore zamówienie - niedostępnych w Polsce zapachów :) jeśli byś chciała poznać zagraniczne perełki to odzywaj się na priv :) zdradzę, że są dużo lepsze niż te dostępne na naszym rynku a ich cena jest taka sama czyli 9/10zł (sampler) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe no tak ... Twój wirusek to już zaczyna poza skalę wykraczać z tego co widzę ;p Odezwę się w takim razie, chociaż ja mam taką wadę że wolę wszystkiego dotknąć zanim kupię no ale zobaczymy może na coś się skuszę ;)

      Usuń
  2. Śliczny kominek! YC uzależniają, jeszcze jak idę obok stoiska i wyczuwam te piękne zapachy to nie ma mowy, abym przeszła obojętnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat nie potrafię przejść obojętnie obok Kringle, dziś właśnie wróciłam z 3 nowymi ;P YC aż tak mi się nie podobają. Może dla tego że zapachy tych wszystkich tart mieszają się ze sobą a Kringle są lepiej pakowane.

      Usuń
  3. Kominek jest naprawdę cudny :) Właśnie planuję zaopatrzyć się w kilka zapachów YC :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy okazji powąchaj też woski Kringle :) Mój nr 1 to Wild Poppies <3

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. nic nie stoi na przeszkodzie żeby sobie takie sprawić ;)

      Usuń
  5. Śliczny kominek
    Ja jeszcze nie posiadam tych wosków
    Ale myślę że warto jednak zakupić :-D
    http://julialukaszek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Uroczo to wygląda, a jak pięknie musi pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja muszę pomyśleć o nowym kominku bo mój jest mało atrakcyjny

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja pierwsze woski kupiłam jakoś przed świętami, 3 w takich dość zimowych zapachach. 2 tygodnie temu postanowiłam zamówić 4 kolejne, tym razem bardziej wiosenne, bo choć tamtych mi jeszcze trochę zostało, to już mi nie pasują. A kilka dni temu koleżanka robiła sobie zamówienie i domówiłam jeszcze 2.. czekają u niej na odbiór. :D Kominek mam już od jakichś dobrych 10 lat, dostałam od kuzynki z Holandii i przez te 9 lat paliłam w nim olejki zapachowe albo perfumy które mi się nie podobały na mnie. :D
    Muszę się zgodzić- woski to wirus. Nie do wyleczenia, tak myślę. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam kominek od dawna ale mój był zbyt niski do palenia wosków więc musiałam sobie kupić nowy. Tak na prawdę nawet nie sprawdziłam czy stary będzie palił woski ale tak czytałam na blogach więc bez zastanowienia kupiłam sobie nowy ;p
      Całkiem ciekawy pomysł żeby perfumy tak wykorzystywać. Ja się ostatnio zastanawiałam jak wykorzystać te woski z których już mi olejki odparowały. Może to jakiś pomysł żeby perfumy z nimi wymieszać ;>
      Każdy wirus da się wyleczyć o ile się tego chce ;p Tu raczej prawda jest taka że nikt się z tego nie chce leczyć ;)

      Usuń
    2. No właśnie też mam kilka woskowych łódeczek, których jeszcze nie wyrzuciłam, zastanawiając się czy da się z tego coś jeszcze zrobić. :D Ciekawe czy dałoby się je tak z czymś wymieszać, żeby jeszcze jakoś pachniały- pomysł ciekawy, nie powiem. :>
      A z tym wirusem to może i racja. :D

      Usuń
    3. Trzeba by pewnie podgrzać w mikrofali, potem dodać zapach, wymieszać i szybko schłodzić żeby olejki (zapachy) nie zdążyły się oddzielić. hmmm.. może być ciężko równomiernie wystudzić wosk wymieszany z czymś ale to tylko moja teoria ;p

      Usuń
    4. Też się zastanawiałam, czy to się tak ładnie połączy i razem zastygnie.. :D

      Usuń
  9. Haha! Fajny tytuł - ale coś w tym jest! :-) Choć ja wróciłam do olejków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się zakochałam w woskach i nie umiem przeżyć kilku dni bez odpalenia :D

      Usuń
  10. Hejka możemy opublikować post na stronie na fejsie sklepu zmaroka? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Och jaki cudny post! Możemy opublikować go na stronie sklepu na fejsie? :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, oraz obserwację. Są one dla mnie wielką motywacją oraz nagrodą.
W wolnych chwilach staram się odwiedzać Was wszystkich :)

ps. komentarze z linkami zazwyczaj trafiają bezpośrednio do spamu, więc ich nie zostawiajcie. Nie martwcie się, trafię do Was :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...