Inspired By Urok Edycja XIX

Dziś zapraszam Was na OpenBox pudełeczka Inspired By UROK XIX :).

Kiedy otworzyłam pudełko, od razu zauważyłam, że znajdują się w nim same produkty pełnowymiarowe.
Oczywiście ucieszył mnie ten fakt i od razu zaczęłam się przyglądać zawartości. 

Jeżeli więc jesteście ciekawi, co takiego znalazło się w tej edycji, zapraszam do dalszego czytania :)

 

1. Krem wodny nawilżający BISHOJO

Jest to produkt pełnowymiarowy o wartości 39,90zł / 30ml

Produkt ten przykuł moją uwagę opakowaniem z różowym kwiatem :D.
No cóż, nie da się ukryć, że to taka "moja" estetyka.
Myślę, że może to być całkiem ciekawy produkt, choć po opisie mam wrażenie, że będzie on lepszy dla cer suchych.
Ma on bowiem likwidować napięcie skóry, nawilżać i wygładzać.

2. Czarne mydło naturalne Savon Noir BEAUTE MARRAKECH marokosklep.com

Jest to kolejny kosmetyk pełnowymiarowy o wartości 16,94zł / 100g

To kolejny kosmetyk, który zwrócił moją uwagę zaraz po otwarciu boxa.
Przyznam się Wam, że już od bardzo długiego czasu miałam ochotę na wypróbowanie mydła Savon Noir, tylko jakoś do tej pory go nie kupiłam. No wiecie, ilość kosmetyków, które czekają do wypróbowania, czasem sprawia, że nie chce się kupować niczego nowego ;p. Co innego, jednak kiedy produkt już sam do nas trafi :D.
Słyszałam o tym mydle wiele dobrego, więc zdecydowanie się cieszę, że do mnie trafiło. Będzie okazja przetestować.

3. Maseczka do twarzy w proszku CHIC CHIQ

Produkt ten ma pojemność 8g i kosztuje 19.99zł

W pierwszej chwili, gdy zobaczyłam tę saszetkę, pomyślałam sobie, że to peeling kawowy, ponieważ to one zwykle mają tego typu opakowania :D.
Okazało się jednak, że jest to maseczka z płatków róży Damasceńskiej i oleju jojoba :D.
Przyznam, że zaskoczenie było zdecydowanie pozytywne, bo choć peelingi lubię, to jednak coś nowego, czyli taka maseczka bardziej mnie ucieszyła :).

4. Daily Cleanser Skin Balancing Blue Daisy FIGS & ROUGE
W pudełku znalazła się butelka o pojemności 180ml i wartości 68zł

Nie ma na tym produkcie polskiej nazwy, ale domyślam się, że jest to zwykły płyn micelarny.
Nie jest to więc nic szczególnego, ale micele zawsze mi się przydają i raczej nie zdarza mi się ich oddawać, bo zwyczajnie sporo ich zużywam ;).

5. Krem do rąk z ekstraktem z dzikiej róży TRIA COSMETICS
To już ostatni produkt o wartości 23zł/75ml

Lubię kremy do rąk, zwłaszcza tak treściwe, jak ten.
Najśmieszniejsze jest to, że dosłownie kilka dni temu wysłałam męża po mój ulubiony krem The Secret Soap Store i też wybrałam sobie wersję różaną :D.
Mam więc teraz 2 kremy do rąk o niemalże identycznym zapachu i formule.
Ciekawa sprawa, czyżbym znalazła zamiennik :D  ?

CAŁA ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA

Po raz kolejny muszę przyznać, że zawartość pudełka UROK trafia w mój gust i w moje potrzeby,
Tym razem wszystkie produkty mi się podobają i myślę, że żadnego nie oddam :D.
No może w ostateczności ten pierwszy krem, jeżeli nie będzie odpowiedni dla mojej cery, ale i tak planuję go wypróbować :)
Wartość produktów co prawda nie jest tak duża, jak w poprzedniej edycji, jednak i tak zdecydowanie przewyższa koszt zakupu takiego boxa, więc się opłaca :).

Jeżeli Wam również pudełeczko się podoba, to zamówić je możecie na inspiredby.pl

Jak Wam się podoba ta edycja ? Który produkt jest najciekawszy ?