Zapraszam na mój kanał YouTube

Zauważyliście spadek aktywności na blogu ? Pewnie tak ;).
To dlatego, że tematy z bloga w większości zostały przeniesione na mój kanał YouTube. Na blogu nadal pojawiają się OpenBoxy, ale tutoriale i tematykę paznokciową znajdziecie już tylko na YT. Zachęcam więc do odwiedzenia i zadawania nowych pytań zamiast na blogu to na kanale - YouTube Candymona

czwartek, 4 stycznia 2018

ShinyBox - Where The Magic Happens


Dziś zapraszam Was na nieco spóźniony OpenBox świątecznego pudełeczka ShinyBox Where The Magic Happens :)
Jeżeli jesteście ciekawi, co takiego znalazło się w świątecznej edycji, zachęcam do dalszego czytania.

1. Prestige Care Koncentrat Komórek Macierzystych FARMONA
W pudełku znalazł się produkt pełnowymiarowy o pojemności 15ml i wartości 48zł (aktualnie na przecenie za 33.60zł - cena ze sklepu producenta).


Zaczęłam od tego produktu, ponieważ najbardziej mnie zainteresował z całego boxa.
Po otwarciu opakowania okazało się, że buteleczka jest stosunkowo mała (w końcu ma tylko 15ml). Rekomendowana ilość na jedno użycie to 4 krople, więc domyślam się, że szybko ten koncentrat zużyję, ale w tym przypadku to nawet lepiej, ponieważ termin przydatności mija za 4 miesiące.
Troszkę mi to wygląda na wietrzenie magazynów ;), ale w tym przypadku akurat nie będę marudziła, bo i tak szybko zużywam tego typu produkty, a formuła jest żelowa, czyli taka, jaką najbardziej lubię.

2. Żel- Krem pod prysznic BERNANGEN
Jest to produkt pełnowymiarowy o pojemności 400ml /24,99


Ten produkt również mnie zaciekawił, ponieważ ostatnio jest dość głośno o marce Bernangen. Chętnie go sobie wypróbuję.

3. Woda termalna z Podhala TERMISSA
To kolejny produkt pełnowymiarowy o pojemności 150ml/19zł


W przypadku tego produktu akurat średnio trafiłam, ponieważ był to kosmetyk wymienny 1z3 i szczerze mówiąc, bardziej bym się cieszyła z 2 pozostałych, a zwłaszcza z kremu The Secret Soap Store, który uwielbiam :D. Mimo wszystko woda termalna to produkt dość uniwersalny i z pewnością przyda się w lecie. Szkoda tylko, że termin jest do 05.2018. 

4. Hydrożelowe płatki pod oczy EXCLUSIVE COSMETICS
  Otrzymałam opakowanie o wartości 4,99zł

5. Pocket Energy Bar FOODS BY ANN
Taki batonik to koszt 3,89zł


Płatki hydrożelowe jak najbardziej mi się podobają i chętnie je sobie wykorzystam, choć już moja mama się na nie zaczaiła, więc prawdopodobnie to ona ostatecznie je zgarnie ;P

Batonika natomiast przekażę mężowi, bo on lubi takie "Energetyczne" cudaki :D

Oba produkty ostatecznie, choć nie drogie i nie robią wrażenia, to są całkiem ok :)

6. Peeling + Maska do dłoni EFEKTIMA
Saszetka ma wartość 2,56zł

+ próbka
Krem do rąk Orphica Touch


Saszetka z maską do rąk jest dla mnie ok, bo ja bardzo dbam o swoje dłonie.
Nie jest to jednak produkt, który by zrobił na mnie wrażenie.

CAŁA ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA


Jak zapewne zauważyliście po opisach poszczególnych produktów, to pudełko nie zrobiło na mnie większego wrażenia.
Tak właściwie, to z przykrością muszę stwierdzić, że jest to chyba jedno z najgorszych pudełek ShinyBox z ostatnich miesięcy, zwłaszcza biorąc pod uwagę krótkie terminy przydatności kosmetyków (a przynajmniej ta wersja boxa, która do mnie trafiła, bo jak wspominałam, były tu też produkty wymienne, oraz dodatkowe kosmetyki dla osób z subskrypcją).
Ja oceniam jednak pudełko, które otrzymałam, a nie, które mogłam otrzymać i dlatego ostatecznie uznaję je za dość słabe.

Jeżeli jednak ktoś miałby ochotę na zakup, to zapraszam na stronę shinybox.pl
Osobiście mocno trzymam kciuki za to, że styczniowa edycja będzie lepsza :)

Ciekawa jestem, jakie są Wasze odczucia względem tej zawartości?

37 komentarzy:

  1. Ja z pudelka jestem zadowolony, już używam tych produktów, ale zabrakło mi w nim jakiegoś akcentu świątecznego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt. Jakiś świąteczny motyw by się przydał. Od razu odbiór byłby inny.

      Usuń
  2. nooooo już któraś osoba narzeka na zawartość ;) jak miałam od grudnia zacząć tak chyba jednak się ciesze że nie zamówiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli nie Shiny, to może InspiredBy Urok ? Ja ostatnio jestem bardzo zadowolona z tych pudełek :)

      Usuń
  3. Ciekawi mnie tylko woda termalna. Reszta bez rewelacji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawi mnie pierwszy produkt który pokazałaś z Farmony:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero zaczynam stosować, ale wydaje się być całkiem przyjemny.

      Usuń
  5. Ciekawa jestem tych płatków hydrożelowych i żelu pod prysznic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za jakiś czas pewnie pojawią się w jakimś denku :)

      Usuń
  6. batonik był przepyszny, trafił mi się inny wariant żelu. jestem zadowolona z zestawu i tylko kosmetyk Farmony oddałam mamie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, to mamy na odwrót, bo mnie Farmona zaciekawiła :D

      Usuń
  7. te platki pod oczy sa fajne, ale gdybym miala ten box to czulabym sie zawiedziona :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Mi też czegoś tu brakuje. Może magii świąt ^^

      Usuń
  8. No w sumie nie powala zawartość :< szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam trochę więcej produktów w pudełku więc ogólnie jestem zadowolona😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby było tu coś jeszcze, to pewnie też bym była usatysfakcjonowana, ale moja wersja troszkę uboga jest.

      Usuń
  10. Średnia zawartość. Mnie najciekawsza wydała się woda termalna, ale faktycznie, krem byłby lepszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to akurat ten krem, którego zapas zawsze chcę mieć w domu :P.

      Usuń
  11. Dla mnie zawartość jest niestety trochę słaba. Liczyłam w grudniu na większy szał ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Też jakoś inaczej sobie to pudełko wyobrażałam.

      Usuń
  12. Ja mam podobne zdanie, szału nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
  13. a mnie zaciekawily te platki pod oczy ;) koniecznie chce poznac Twoja opinie !! pozdrawiam ;)

    ciotkastiv.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie też nie zachwyciło :( Zrezygnowałam z subskrypcji po tym pudełku

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie lubię tej wody termalnej, podrażniła mi kiedyś twarz. A edycja trochę marna, szczególnie biorąc pod uwagę, że to świąteczna.

    OdpowiedzUsuń
  16. O jejku batonik zjadłabym od razu :) Jestem mega ciekawa jak smakuje :)
    Szkoda, że mają krótki termin przydatności. Chyba zapomnieli o tym, że kobiety lubią robić zapasy kosmetyków :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam już kiedyś batonik tej firmy i był całkiem smaczny :).
      A no właśnie. Ja mam spory zapas większości produktów. No i tak jak pisałam, nie marudziłabym na samo serum, bo wiem, że zużyję, ale już wody termalne zazwyczaj zostawiam sobie na lato, a ta w lecie będzie już przeterminowana.

      Usuń
  17. Pudełko bez rewelacji - najlepsza chyba woda termalna :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dołączam się do opinii, że zawartość bez rewelacji.

    OdpowiedzUsuń
  19. Całkiem przyjemna, ale jednak nie zachwycająca zawartość pudełka :/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, oraz obserwację. Są one dla mnie wielką motywacją oraz nagrodą.
W wolnych chwilach staram się odwiedzać Was wszystkich :)

ps. komentarze z linkami zazwyczaj trafiają bezpośrednio do spamu, więc ich nie zostawiajcie. Nie martwcie się, trafię do Was :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...