

Tym razem zapraszam Was na OpenBox najświeższej edycji pudełka ShinyBox o nazwie Winter Wonderland :).

Muszę przyznać, że w tym miesiącu bardzo mi się spodobała niebiesko-różowa grafika, która znalazła się karcie produktu, jak również na samym pudełku.
Rzecz jasna to jednak nie pudełko jest najważniejsze, a zawartość, dlatego nie przedłużam i przechodzę do pierwszego produktu :).
Rzecz jasna to jednak nie pudełko jest najważniejsze, a zawartość, dlatego nie przedłużam i przechodzę do pierwszego produktu :).
1. Kule do kąpieli 3 sztuki DAISY FUN
Opakowanie ma wartość 15,60zł
Kule to pierwszy produkt, który od razu rzucił mi się w oczy, tuż po otwarciu pudełka :>.
Nie tylko ze względu na wielkość i kolor, ale też dlatego, że cały box był wypełniony pięknym zapachem, pochodzącym właśnie z tych kul :>. No mega pachną ! Owocowe szaleństwo. Myślę, że jest to fajny produkt, który będzie też ekstra na prezent, gdybym jednak uznała, że mnie samej szkoda go zużyć :P.

Nie tylko ze względu na wielkość i kolor, ale też dlatego, że cały box był wypełniony pięknym zapachem, pochodzącym właśnie z tych kul :>. No mega pachną ! Owocowe szaleństwo. Myślę, że jest to fajny produkt, który będzie też ekstra na prezent, gdybym jednak uznała, że mnie samej szkoda go zużyć :P.

2. Pumeks Hammam MAROKO SKLEP
Ma on wartość 6,52zł

Jest to naprawdę fajny pumeks. Mam jedną sztukę już od bardzo długiego czasu i uważam, że fajnie się sprawdza. Zaznaczam przy tym, że ja nie ma większych problemów ze stopami i nie potrzebuję bardzo mocnego złuszczania, więc nie wiem, jak by się sprawdził w przypadku mocno zrogowaciałej skóry.

3. Regenerująca maska błotna do włosów -417
Jest to produkt pełnowymiarowy o wartości 100zł/200ml

Dla mnie to jeden z hitów tego pudełka. Miałam już kiedyś produkty tej firmy i były fajne, a moja mama się w nich dosłownie zakochała. Teraz zawsze, kiedy widzi -417, od razu mówi " ooo, to dla mnie ;p"
Jestem więc zadowolona z obecności tej marki w boxie, zwłaszcza że trafiła mi się maska do włosów :)
Jestem więc zadowolona z obecności tej marki w boxie, zwłaszcza że trafiła mi się maska do włosów :)

4. Odbudowujący krem pod oczy NAOBAY
To kolejny produkt pełnowymiarowy o wartości 105zł/20ml.
To kolejny produkt pełnowymiarowy o wartości 105zł/20ml.

No i tu właśnie mamy kolejny hit boxa :). Marka Naobay zbiera mnóstwo pozytywnych opinii.
Jestem bardzo ciekawa, jak sprawdzi się ten kremik pod oczy.
Sama w ciemno raczej bym go nie kupiła za taką cenę, ale skoro nadarza się okazja do wypróbowania, to jestem na tak :).
Jestem bardzo ciekawa, jak sprawdzi się ten kremik pod oczy.
Sama w ciemno raczej bym go nie kupiła za taką cenę, ale skoro nadarza się okazja do wypróbowania, to jestem na tak :).

5. Oustanding Lip Gloss - błyszczyk MIYO
Jest to produkt o wartości 11,99zł
Jest to produkt o wartości 11,99zł

Wiem, że wiele osób nie przepada za błyszczykami, ponieważ się kleją. Ja z tego względu też przez jakiś czas kompletnie z nich nie korzystałam, jednak jakieś 2 lata temu wróciłam do stosowania błyszczyków i tak już zostało :>.
Oczywiście nadal mamy "erę" matowych ust, ale też coraz więcej osób zaczyna zauważać ich wysuszający wpływ, przez co zaczynają szukać bardziej nawilżających produktów i dają kolejną szansę błyszczykom.
Osobiście uważam, że błyszczące usta odmładzają i dodają dziewczęcości :). Ja w typowo matowych szminkach czuję się o wiele starzej. Wy też tak macie?.
Kończąc ten wywód i wracając do błyszyka MIYO uważam, że jest ok, choć nie jest to jakiś super produkt, który wywołałby euforię :D. Trafił mi się odcień 01 My Bride, czyli błyszczyk bez koloru z opalizującymi drobinkami.
Oczywiście nadal mamy "erę" matowych ust, ale też coraz więcej osób zaczyna zauważać ich wysuszający wpływ, przez co zaczynają szukać bardziej nawilżających produktów i dają kolejną szansę błyszczykom.
Osobiście uważam, że błyszczące usta odmładzają i dodają dziewczęcości :). Ja w typowo matowych szminkach czuję się o wiele starzej. Wy też tak macie?.
Kończąc ten wywód i wracając do błyszyka MIYO uważam, że jest ok, choć nie jest to jakiś super produkt, który wywołałby euforię :D. Trafił mi się odcień 01 My Bride, czyli błyszczyk bez koloru z opalizującymi drobinkami.

6. Lakier do paznokci Gel Effect SO CHIC
Ma pojemność 10ml i kosztuje 7,99zł.
Ma pojemność 10ml i kosztuje 7,99zł.

Jak widzicie, trafił mi się kolor czarny ze srebrnymi drobinkami. Nie jest to mój ideał kolorystyczny, ale być może wypróbuję go do stemplowania. Obawiam się jednak, że nie będzie się do tego nadawał, ponieważ jest stosunkowo rzadki.
Zobaczę więc jeszcze, czy go sobie zostawię, czy też oddam komuś, kto lubi malować paznokcie na takie kolory.
Zobaczę więc jeszcze, czy go sobie zostawię, czy też oddam komuś, kto lubi malować paznokcie na takie kolory.

7. Chusteczki do higieny intymnej Mama Care EFEKTIMA
Cena na karcie produktu to 1.64zł/2szt. W moim pudełku znalazły się natomiast 3 sztuki.
+ Saszetka z witaminą C FORMEDS
Cena na karcie produktu to 1.64zł/2szt. W moim pudełku znalazły się natomiast 3 sztuki.
+ Saszetka z witaminą C FORMEDS

Chusteczki to dla mnie takie bardziej dodatki, które mogą się przydać w podróży, ale niekoniecznie w domu. Ja raczej nigdzie nie wyjeżdżam, więc sama nie wiem czy je sobie zatrzymam na wszelki wypadek, czy komuś oddam ;).
Witaminkę C natomiast wypiję, bo zdecydowanie mi się teraz przyda ;)
Witaminkę C natomiast wypiję, bo zdecydowanie mi się teraz przyda ;)

CAŁA ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA

Nie wiem jak Wam, ale mnie się zawartość podoba, szczególnie z tego względu, że praktycznie wszystko będę w stanie sama zużyć i nie ma tu raczej takich produktów, które od razu chciałabym oddać :).
Być może oddam lakier, chusteczki i pumeks (ze względu na to, że już taki jest w mojej łazience), ale ogólnie zawartość uważam za nieźle skomponowaną.
Mamy tu tańsze produkty z kolorówki i takie z wyższej półki do pielęgnacji, więc dla każdego coś dobrego :).
Oczywiście wiadomo, że każdy może mieć inne zdanie i chętnie dowiem się, jakie są Wasze odczucia względem tego boxa, dlatego piszcie w komentarzach co myślicie na temat zawartości :).
A jeżeli ktoś ma ochotę na zakup pudełeczka ShinyBox, to zapraszam na stronę shinybox.pl
Buziaki :*
Ciekawi mnie tylko krem pod oczy i pumeks.
OdpowiedzUsuńKrem pod oczy fajna sprawa :)
UsuńUwielbiam kule do kąpieli, także dla mnie to najlepsza część pudełeczka :D
OdpowiedzUsuńHihi :D Też lubię takie czasoumilacze :D
UsuńNajbardziej ciekawa jestem maski błotnej do włosów.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ciekawy produkt :)
Usuńpudelko calkiem fajne. Szczegolnie zainteresowal mnie ten krem pod oczy :D
OdpowiedzUsuńNiestety zawartość nie dla mnie, jedynie krem pod oczy bym chętnie przetestowała.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńBardzo ciekawa zawartość:)
OdpowiedzUsuńWidziałam już na kilku blogach to pudełko i moim zdaniem jest jednym z fajniejszych pudełek! Podoba mi się każdy element i są to produkty takie ,,do wykorzystania" :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie po świątecznym i karnawałowym szaleństwie teraz noszę nudne kolory ;D Ale myślę, że 2-3 tygodnie i znów zaszaleję już z wiosennymi propozycjami <3
Też tak właśnie myślę, że naprawdę fajna zawartość :)
UsuńJa już od miesiąca na paznokciach noszę róż :D. Przywołuję wiosnę ;p
Moim zdaniem zdecydowanie lepsze niż poprzednie :P
OdpowiedzUsuńTo fakt :)
UsuńZawartość naprawdę ciekawa. Te dwa kosmetyki, które uważasz za hity pudełka, są rzeczywiście ciekawe. Jeśli chodzi o błyszczyki, to ja za nimi nie przepadam, Wcześniej nie myślałam o tym, ze maty dodają lat, ale może coś w tym jest?
OdpowiedzUsuńJa zawsze w matach czuję się starzej i to niezależnie od koloru :D Może jestem dziwna ;p
UsuńKule do kąpieli też by przytuliła :D A błyszczków nadal nie lubię :D Wolę balsam, jeśli już muszę mieć na ustach coś co błyszczy :)
OdpowiedzUsuńRozumiem. Nie każdy jest fanem błyszczyków tak samo, jak niektórzy nie lubią matowych szminek.
UsuńFajna zawartość. :) No, może tylko ten błyszczyk i lakier nie powala... ;)
OdpowiedzUsuńFajna, Fajna :)
UsuńWow, no muszę przyznać, że zawartość tego pudełka jest mega :)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że ten zestaw jest fajny :)
UsuńBardzo oryginalny zestaw - kule, maska i pumeks to produkty, dla których kupiłabym box ;)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :D
UsuńBardzo fajna zawartość, chyba ze wszystkiego byłabym zadowolona!
OdpowiedzUsuńMamy podobne zdanie :)
UsuńCałkiem fajna zawartość ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKule do kąpieli są mega. Niestety ja zawsze tylko i wyłącznie prysznic. A mam pytanie. Słyszałaś może o kuli do masażu z Rossmanna?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! I zapraszam również do mnie. W końcu po miesięcznej przerwie powróciłam ;)
O kuli z Rossmanna nie słyszałam, ale tych wynalazków do masażu jest mnóstwo :D. Aż nie wiadomo co wybrać.
Usuń