Będzie to jednak mój pierwszy post dotyczący metody stemplowej.
Z pewnością dla osób znających już metodę ten wpis nie wniesie nic nowego, jednak jeśli ktoś jeszcze nie miał z nią styczności powinien być zadowolony :)
Dziś pokażę Wam mój zestaw małej stemplomaniaczki i po krótce opiszę całą metodę :)
4 główne elementy niezbędne do stemplowania to :
STEMPEL - to nim przenosi się wzór z płytki na paznokieć i według mnie to on odgrywa największą rolę w całym procesie stemplowania. Warto więc wydać troszkę więcej pieniążków i kupić sobie porządny stempel z miękką gumką zamiast kupować chińskie stemple czy inne badziewie ze sklepu wszystko po 5 zł.
Niestety przy takich tanich, twardych stemplach można się tylko zniechęcić do tej metody, podczas gdy z miękką gumką sama buzia się cieszy podczas stemplowania :>
ZDRAPKA - jest to zwykle plastikowy element który służy do zdejmowania nadmiaru lakieru z płytki, można w tym celu użyć również starej karty kredytowej :)
Jedyny problem z BPS jest taki że część płytek nie do końca nadaje się do długich paznokci co możecie zobaczyć na zdjęciu głównym tego postu (ja mam długą płytkę a dodatkowo lubię nosić długie pazurki, w tej chwili mam 2,1cm a wzorki BPS z płytki którą pokazuję w tym poście mają 1,8cm).
Są oczywiście również tanie chińskie płytki, które sama jakiś czas temu kupiłam ze względu na niską cenę, jednak niektóre wzory są wręcz niemożliwe do odbicia ze względu na zbyt małe i płytkie wzory.
No cóż jakość jakości nie równa jak ze wszystkim. Można kupić coś od chińczyka co będzie służyło nam lata a można trafić na bubel którego ma się ochotę wyrzucić przez okno.
Kupując od sprawdzonych firm jak BPS przynajmniej mamy pewność że płytka będzie dobra :)
LAKIER - od razu zaznaczam że nie każdy lakier nadaje się do stemplowania.
Mam dużo lakierów różnych marek i każdy nowy również testuję pod kątem stemplowania.
Z własnego doświadczenia powiem że najlepsze są lakiery Konad. Odbijają pięknie i na paznokciu na prawdę widać że wzory są całkowicie kryjące.
Przy niektórych zwykłych lakierach, owszem wzorek się przeniesie ale jest jakby półprzeźroczysty i nie do końca dobrze widoczny.
Są jeszcze jedne, ponoć świetne lakiery polecane przez stemplomaniaczki ale sama jeszcze nie miałam okazji ich używać, mowa tu o MDU czyli Mundo de Unas. Widziałam je na swatchach i wyglądały cudnie :) Na pewno za jakiś czas zakupię kilka kolorków.
Jak stemplować ?
Osobiście zaczynam od położenia płytki na ręczniku papierowym.
Dzięki temu ściągając nadmiar lakieru do brzegu płytki nie brudzę powierzchni na której leży.
Przygotowuję sobie stempel - wkładam gumkę (o ile była wyjęta) i kładę blisko aby móc szybko działać.
Oczywiście warto też mieć w zasięgu ręki zdrapkę, lakiery którymi będziemy stemplować oraz wacik nasączony zmywaczem do przecierania płytki (ja używam bezacetonowego).
Na wzorek nanoszę nieco lakieru, zwykle zaczynam od jednego brzegu i nakładam większą ilość po czym zdrapką rozciągam go po płytce uzupełniając w ten sposób resztę żłobień oraz ściągając nadmiar lakieru.
Robię to jednym sprawnym ruchem i szybko wycieram zdrapkę o ręcznik papierowy, bo po co potem ją szorować ;)
Swatche postanowiłam zrobić z czerwonym lakierem ponieważ biały był słabo widoczny na zdjęciach.
Przykładam stempel i jednym szybkim ruchem kołyskowym zbieram wzór z płytki. Robię to od prawej do lewej lub od góry do dołu. Mój stempel jest jednak bardzo mięciutki i równie dobrze mogłabym go dosłownie docisnąć do płytki zbierając cały wzór na raz ale jakoś nie lubię tej metody.
Przy twardych stemplach zachodzi nieraz potrzeba zbierania wzoru ruchem kolistym ponieważ niema możliwości aby dotknąć każdą płaszczyzną stempla do płytki jednocześnie. Wtedy często wzory wychodzą rozmyte i nieładne.
Na koniec oczywiście odbijam wzór na pazurku :)
GOTOWE :)
Ważne aby wszystkie czynności począwszy od nałożenia lakieru na płytkę robić możliwie jak najszybciej.
Z czasem dochodzi się do wprawy ale początki mogą być trudne.
Dużo zależy również od jakości naszego stempla, płytek czy lakierów. Niektóre lakiery też wysychają szybciej od innych, więc trzeba brać i ten fakt pod uwagę.
Jeśli chcecie przedłużyć trwałość swojego zdobienia warto nałożyć na wierzch TOP.
Jak widzicie stemple są świetną metodą aby przemienić zwykły manicure w prawdziwe dzieło sztuki.
To wszystko na dziś :)
A wy co myślicie o metodzie stemplowania paznokci ?
Stosowałyście ? Lubicie ?
Kochana a co to za stempel jest z tą bordową końcówką ? Przypomina mi BPS, ale to chyba inna gumka, bo idealnie łapie wzór.
OdpowiedzUsuńSam stempel jest to jakiś taki tańszy (zakupiony na ebay) a gumka do niego dołączona to ta biała która leży obok (również średnio zbiera wzór).
UsuńBordowa gumka która jest umieszczona w stemplu jest to gumka zamienna tak zwana marshmallow. Takie gumki są dostępne na allegro w cenie około 10 zł, ostatnio widziałam je również u B.Loves Plates :)
O fajnie wiedzieć :) Mam taki duży stempel z BPS właśnie ale słabo zbiera wzorki. Pomyślę nad zmianą gumki :) Dzięki !
UsuńDobra gumka to podstawa a te marshmallow są świetne :)
UsuńDziwią mnie opinie, że biała guma średnio zbiera wzorki. Zmatowiłyście ją? U mnie spisuje się świetnie. Ostatnio zakochałam się też w małym czarnym prostokątnym stemplu z białą gumą.
UsuńOwszem była matowiona.. A tak spytam, miałaś kiedyś gumkę wymienna marshmallow ? Ja mam jedną i drugą i mam porównanie że białą się gorzej pracuje. Owszem wzór zbiera ale to nie jest to samo. Przede wszystkim jest dużo twardsza więc trzeba robić trochę bardziej okrężne ruchy i czasem wzorek jest jakiś koślawy. Z resztą nie ma o czym gadać bo białe gumy też są różne i to że ty masz białą i jest dobra, nie znaczy że inna biała też będzie taka sama. Niektóre są twarde jak kamień a Ty widocznie miałaś to szczęście że trafiłaś na dobry egzemplarz.
UsuńStemlowanie wygląda bardzo ładnie na paznokciach, zwłaszcza, że nie wygląda to według mnie sztucznie (chociaż zależy od wzoru) :]
OdpowiedzUsuńJa sama zbieram się na kupienie takiego zestawu, ponieważ bardzo mi się to podoba <3
Zapraszam: http://wikis-life.blogspot.com/2015/06/dresslinkcom.html
Poklikasz w linki w poście z dresslink? To dla mnie bardzo ważne :*
Wow, to wygląda naprawdę fajnie :)) Nie słyszałam jeszcze o takiej technice, a wzorki bardzo mi się podobają. :)
OdpowiedzUsuńTechnika jest na prawdę super i bardzo efektowna :) Ja jestem zakochana we wzorkach z tej płytki BPS ale niestety są za małe na moje długaśne pazurki :<
UsuńPodobają mi się stempelki na paznokciach. Mam zestaw do stempelkowania ale jakoś rzadko po niego sięgam ;)
OdpowiedzUsuńJa też sięgam od czasu do czasu ale zawsze kiedy ich używam wiem że wyczaruję coś ekstra :)
UsuńŚliczny efekt! <3
OdpowiedzUsuńnooo :) czekałam, aż zrobisz taki post :) ciekawie to wygląda, ale trzeba mieć trochę wprawy :)
OdpowiedzUsuńno i się doczekałaś :P Trzeba trochę wprawy (z czasem się ją zyskuje) ale podstawa to dobry stempel, lakiery i płytki :)
UsuńJa nie miałam z tym styczności, to znaczy, widziałam stemplowane paznokcie, ale sama nie stosowałam. Wydaje mi się to nadal dość trudne :D Ale efekt - cudowny :)
OdpowiedzUsuńmam wlasnie taki chinski stempel i slabo nim wychodzi rownomiernie przeniesc wzorek((( to poszukam teraz te marshmallows na allegro! moze lepsze okaza sie!
OdpowiedzUsuńNo i miło mi Cię poinformować, że zostałaś nominowana do Liebster Blog Award :) Szczegóły u mnie, ale przymusu nie ma)))
bardzo ładne :D muszę zainwestować w to :D
OdpowiedzUsuńświetne rady może wreszcie przekonam się do stemplowania:)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie stemplowałam i wydaje mi sie ze ma do tego dwie lewe ręce;)
OdpowiedzUsuńCoś ty.. potrafisz ukręcić takie cudeńka, zrobić efektowne kule do kąpieli a nie umiała byś stempli odbić ? Nie gadaj głupot Kasiu :D
Usuńwyglada super :) wydaje sie latwe hahah, penwnie ja bym miala probem hahah
OdpowiedzUsuńJa ostatnio wlasnie zamowilam stemple z BPS i uwazam ze sa swietne :D przy kazdym malowaniu musze zrobic chociaz jednego stempelka, bo sa swietne! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania :)
http://pandaoverseas.com/
PS. Zapraszam na rozdanie!! :)
ślicznie Ci to wyszło, ja mam chyba jakiś marny stempel (albo brak talentu,:D) bo mi tak nie wychodzą:(
OdpowiedzUsuńMożliwe że słaby stempel, lakier lub płytka albo po prostu szybko się zniechęciłaś. Trzeba poćwiczyć
UsuńSuper wygląda, ale dla mnie to chyba za trudne :-(
OdpowiedzUsuńNie jest takie trudne tylko odłóż sobie troszkę pieniążków i kup porządny stempel i lakiery, nie te za 5zł i będzie dobrze :)
UsuńMnie się ta metoda bardzo podoba właśnie przyszły do mnie moje pierwsze 4 płytki ze wzorkami i nie umiem się doczekać aż je wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia przy pierwszych próbach :)
UsuńAle ten Konad ma krycie <3 chyba mnie własnie przekonałaś :D muszę pomysleć o takim czarnym sprzymierzeńcu ;) a swoją drogą stempelki nie są az takie trudne :) wazna jest technika i w miare sprawne= szybkie wykonywanie ciągu czynności :) A jak cieszy gdy wyjdzie na pazurku :)
OdpowiedzUsuńKrycie ma super, czarny Konad też jest świetny :) Wiem bo mam ;p
UsuńDokładnie jak się załapie i wypracuje najlepszą dla siebie technikę to później już łatwiutko idzie ;)
oho narobiłaś mi ochoty :) idę poszukać dziś, może tu coś w drogeriach znajdę :)
OdpowiedzUsuńJa bym radziła jednak szukać w internecie. W drogeriach zwykle są bardzo słabe jakościowo.
UsuńJeszcze nie posiadam ,a wzory na paznokciu ciekawie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/wymienna-guma-jumbo-neon-stemple-plytki-i5871980500.html czy to jest ta guma wymienna?
OdpowiedzUsuńTe gumy to nie dokładnie te które mam ponieważ moje mają bardziej stonowane kolory ale najprawdopodobniej są wykonane z tego samego materiału. Wyglądają bardzo podobnie.
UsuńPoza tym, sprzedawcą jest bloves plates więc jeśli jest napisane że gumy są bardzo miękkie to ja wierzę że tak jest. Myślę że spokojnie możesz kupować z tego linka :)
Dobrze napisana instrukcja, mam nadzieję, że teraz na każdym paznokciu wyjdzie mi nieskazitelny wzorek :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :)
Usuń