Zapraszam na mój kanał YouTube

Zauważyliście spadek aktywności na blogu ? Pewnie tak ;).
To dlatego, że tematy z bloga w większości zostały przeniesione na mój kanał YouTube. Na blogu nadal pojawiają się OpenBoxy, ale tutoriale i tematykę paznokciową znajdziecie już tylko na YT. Zachęcam więc do odwiedzenia i zadawania nowych pytań zamiast na blogu to na kanale - YouTube Candymona

poniedziałek, 28 września 2015

WonderShow Volume Mascara - Eveline


Hej Miśki :)

Dawno nie pokazywałam Wam żadnego tuszu czy linera a dla mnie są to kosmetyki, których używam najwięcej i po prostu nie wyobrażam sobie bez nich codziennego makijażu.

Czas to nadrobić, więc przygotowałam dziś dla Was recenzję tuszu do rzęs Wonder Show Volume Mascara od firmy Eveline.


O opakowaniu nie będę się rozwodzić, ponieważ jest dość standardowe.
Zdecydowanie jednak żółty kolor rzuca się w oczy ;)



Kolor kosmetyku jest oczywiście czarny - ładna głęboka czerń.
Osobiście średnio lubię kolorowe tusze i raczej ich nie stosuję, moim zdaniem nadają się w makijażu scenicznym, lub przy konkretnych stylizacjach do sesji zdjęciowych a nie na co dzień.


Szczoteczka jest taka, jaką lubię najbardziej.
Silikonowa, wąska. Dobrze nakłada tusz i rozczesuje rzęsy.



Moje wrażenia :

Tusz nie osypuje się nawet po całej nocy na oczach.

Ładnie wydłuża rzęsy i lekko pogrubia, jednak nie widzę spektakularnego efektu w tej kwestii.
Daje on raczej standardowe pogrubienie :)
Tusz świetnie sprawdza się przy makijażu dziennym.
Fajnie podkreśla oko i wydobywa głębię spojrzenia. 

Przy kilku warstwach można uzyskać też mocny efekt.

Jedyny minus jest taki, że przy nakładaniu kolejnych warstw można sobie posklejać rzęsy i stworzyć "pajęcze nóżki".
Trzeba dojść do wprawy podczas aplikacji :)



Poniżej prezentuję zdjęcia, na których widać jak wygląda tusz przy 2 warstwach :)



Uwielbiam tusze Eveline.
Świetnie się sprawdzają a do tego, wcale nie są drogie.
Oczywiście nie wszystkie rodzaje są według mnie tak samo super ale jest to marka z której pochodzi najwięcej moich hitów, więc to o czymś świadczy :)

Ten egzemplarz trafia na moją listę ulubieńców :>
(ps. nie publikowałam jeszcze takiej listy ale kiedyś na pewno takową sporządzę ;) )
Jestem z niego naprawdę bardzo zadowolona i wiem, że jeszcze nie raz zagości na moich oczkach :)

Znacie ten tusz Eveline ?

36 komentarzy:

  1. Na Twoich rzęsach ten tusz wygląda pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tego nie miałam :) efekt super :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie efekt bardzo odpowiada :) Nie przesadzony ale fajny.

      Usuń
  3. Uwielbiam tusze Eveline, szczególnie bioformule! Ten też testuje i również jestem zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bio Formula też fajna ale ja chyba jednak wolę tę wersję ;)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dziękuję, choć osobiście uważam że ostatnio sporo im brakuje do ideału ponieważ są po przejściach ale w sumie nie mogę narzekać ;)

      Usuń
  5. Bardzo lubię tusze z tej firmy :) miałam już ich kilka i byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale rzęsiory długie :D obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, Kochana wiem że obserwujesz i to już od baardzo dawna ;D Z resztą ja Ciebie również, tylko ostatnio coś do siebie mało zaglądałyśmy. Trzeba nadrobić :)

      Usuń
  7. Twoje rzęsy <3 a tusz na prawdę fajny :) choć ja nie lubię takich świeżych, musi trochę poleżeć żeby nabrać odpowiedniej konsystencji :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi się właśnie podoba taki świeżutki, prosto od producenta i nie macany w Rossmanie :D

      Usuń
  8. Pierwszy raz widzę ten tusz, ale na pewno się nim zainteresuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie na rzęsach wygląda imponująco. Jeszcze nigdy nie miałam tuszu Eveline, ale widzę, że sporo tracę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnaś nadrobić, ja na prawdę miałam z tej firmy już kilka bardzo fajnych tuszy.

      Usuń
  10. Tusz na rzęsach wygląda świetnie! Ja od jakiegoś roku używam maskary z Maybeline Colossal i jak dla mnie jest świetna i nie droga :D Muszę koniecznie wypróbować!

    Zapraszam do mnie
    http://weliveaswedreamaloneq.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też stosowałam Colossal ale jednak Eveline wygrywa, szczególnie biorąc pod uwagę cenę bo właściwości maja bardzo podobne :)

      Usuń
  11. Ale masz piękne rzęsy. Jeszcze nie miałam tuszu tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam tuszu z tej firmy, ale wygląda ciekawie. Bardziej jednak interesuje mnie, czy Twoje rzęsy to takie jak natura stworzyła, czy może jakąś odżywką wspomogłaś? Megaśne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mniej więcej wyglądają moje naturalne rzęski, choć kiedyś przed przykrymi przejściami z odżywką wyglądały dużo lepiej. Przede wszystkim były dłuższe i bardziej jednakowej długości. W tej chwili z bliska widać że są różne.
      Ogólnie jeszcze niedawno piłam drożdże, więc może one się trochę przyczyniły do dobrego wyglądu rzęs i odbudowaniu po tych smutnych wydarzeniach.

      Usuń
  13. znam go, ale średnio mi odpowiada.. choć tusze Eveline bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może to kwestia świeżości tuszu ? Ja dostałam prosto od producenta więc na pewno jest świeżutki ale miałam sytuacje z poprzednim tuszem Eveline że raz kupiłam i był świetny a potem kupiłam 2 opakowanie i był podeschnięty bo oczywiście jakiś macacz musiał się trafić w Rossmanie :< Kolejne opakowanie poprosiłam z szuflady i było ok ;)

      Usuń
  14. Będę musiała go koniecznie poznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Yves Rocher chyba sporo droższy jest od Eveline ? Tusze Eveline to około 14 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Efekt super. Wspaniały makijaż, cudne brązy:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Efekt bardzo mi się podoba ;]

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez tuszu. Zazwyczaj stawiam na te z Meybellin.
    /meainsolita.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja bardzo lubię tą markę bo jest tania, a kosmetyki są na prawdę dobrej jakości. Ten tusz prezentuje się bardzo fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, oraz obserwację. Są one dla mnie wielką motywacją oraz nagrodą.
W wolnych chwilach staram się odwiedzać Was wszystkich :)

ps. komentarze z linkami zazwyczaj trafiają bezpośrednio do spamu, więc ich nie zostawiajcie. Nie martwcie się, trafię do Was :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...