
Te wszystkie cudeńka, które widzicie na powyższym zdjęciu to nic innego jak moja cudowna nagroda :>
Jakiś czas temu wzięłam udział w konkursie na blogu Feeling Fancy i udało się !
Dostałam te wszystkie cudowności.
Niedługo miałam robić wpis z nowościami ale zdecydowałam, że to pudełko zasługuje na osobny post w stylu Open Box.
Bardzo chcę się Wam pochwalić zawartością a wiem, że wiele osób czyta open boxy typu ShinyBox czy beGlossy :>
Więc czemu nie zrobić tego samego z pudełeczkiem z konkursu :D
Zapraszam gorąco na opis poszczególnych produktów i moje wrażenia !
Zacznę od próbeczek, których trafiła do mnie spora ilość a wszystkie SKIN79 <3
Cieszy mnie niezmiernie testowanie produktów tej marki, ponieważ kompletnie jej nie znam a dużo dobrego czytałam.
Wiem, że jakiś czas temu była specjalna wersja ShinyBoxa z marką Skin79 ale wtedy przegapiłam i później okropnie tego żałowałam.
Ostatnio jednak los postanowił się do mnie uśmiechnąć i wygrałam produkty o jakich od dawna marzyłam <3
Jak widzicie trafiły do mnie próbki Kremów BB green, pink, gold, purple i orange.
Znalazły się tu także 2 próbki produktów do oczyszczania -
Żel oczyszczający z wyciągiem pereł AKOYA oraz Oczyszczająca pianka do twarzy z mikrocząsteczkami tlenu.
Wiecie, że ja mam bardzo jasną cerę ? To jest właśnie to na co długo czekałam - możliwość wypróbowania niemal wszystkich wersji kremów BB Skin79 i sprawdzenia czy którykolwiek będzie miał odpowiedni kolor :> Ekstra sprawa

W pudełku znalazł się też Balsam do Ust - Pomadka 2w1 SKIN79
Jest to bardzo ciekawe połączenie produktu pielęgnacyjnego z kosmetykiem kolorowym.
Nie jestem tylko pewna czy kolor będzie dla mnie odpowiedni, ponieważ jeszcze nie przetestowałam ale jestem dobrej myśli a produkt zapowiada się bardzo ciekawie :>
Możecie zobaczyć na zdjęciu jak fajnie widać, że połowa sztyftu to balsam a połowa szminka :D
Dodatkowo kosmetyczka SKIN79.
Jestem co prawda fanką kolorowych i uroczych opakowań a kosmetyczka kojarzy mi się mocno z czymś naturalnym,
więc jest nie do końca w moim stylu ale co tam :D Najwyżej ją komuś oddam.

A teraz coś niesamowicie słitaśnego :>
Przeuroczy krem BB Babyface It's Skin
Przeuroczy krem BB Babyface It's Skin
No ja uwielbiam takie opakowania <3 Te urocze skrzydełka, jejku !
Troszkę mnie już znacie, więc łatwo możecie się domyślić jak bardzo ten produkt mi się spodobał.
Jestem też już po pierwszych testach i ku mojemu zaskoczeniu, krem ten jest całkiem jasny :)
O ile z podkładami mam mega problem żeby dobrać odpowiedni dla siebie, to ten kremik jest idealny, dosłownie jakby był dla mnie stworzony jeśli chodzi o odcień :)
W kwestii działania jednak zbyt wiele Wam jeszcze nie powiem, bo tak jak wspominałam dopiero zaczęłam go używać.

Kolejnym produktem w pudełku była maska w płacie Glacial Water Skin79 :)
Jeszcze nie testowałam ale kiedy to zrobię, podzielę się efektami :>
Ostatni kosmetyk, jaki otrzymałam w ramach nagrody to Żel Aloesowy SKIN79 <3
Milion razy słyszałam o świetnych właściwościach tego produktu i w końcu będę mogła go przetestować osobiście.
Jestem zachwycona tym bardziej, że ostatnio bardzo polubiłam produkty z Aloesem :)
Milion razy słyszałam o świetnych właściwościach tego produktu i w końcu będę mogła go przetestować osobiście.
Jestem zachwycona tym bardziej, że ostatnio bardzo polubiłam produkty z Aloesem :)

Poza kosmetykami, miałam też okazję skosztować Azjatyckich smakołyków.
Prawdopodobnie mało kto z Was (moi czytelnicy) miał okazję próbować batoników Kit Kat
o smaku Słodkiego Ziemniaka czy Zielonej Herbaty ?
Kurcze, no tak szczerze, to ja nie wiem jak smakuje słodki ziemniak, więc Wam nie powiem czy rzeczywiście to taki smak :D
Ogólnie jest pycha. Słodki, delikatny i kruchy z takim fajnym posmakiem ale nie przypominającym rzecz jasna naszych ziemniaków, które jemy do obiadu :D Mniam, musicie sami spróbować bo nie umiem Wam tego opowiedzieć, tak więc nie będzie z tego recenzji ;)
Wersja Zielona Herbata to również słodki i kruchy batonik ale tu już z bardzo wyraźną nutką herbaty - smak jest ekstra.
Wcześniej nie miałam okazji próbować słodyczy o takim smaku i teraz zaczynam rozumieć jak dużo traciłam :>
Sama nie wiem który smakował mi bardziej. Najchętniej kupiłabym ich jeszcze po 10 i zjadła na raz :D
Te wersje Kit Katów są takie malusieńkie a oczywiście jak to dobra żona, podzieliłam się z mężem a i rodzice chcieli spróbować :P No co ja poradzę. Zniknęły w oka mgnieniu hihi

Meltykiss
To zielone pudełeczko miało w sobie malutkie czekoladki a każda zapakowana w osobną folijkę.
Były to małe kostki - na zewnątrz pokryte dość gorzką czekoladą z nadzieniem o wyrazistym smaku Zielonej Herbaty.
Smak w nich był nawet lepiej wyczuwalny niż w batoniku Kit Kat, może dla tego, że nie były zbyt słodkie.
Czekoladki były tak delikatne, że wprost rozpływały się ustach.
Smaki perfekcyjnie połączone. Takie prawdziwe, wykwintne pralinki <3

Nie będę owijać w bawełnę - zakochałam się :D
Zdarzyło mi się już kilka razy wygrać fajne nagrody w konkursach, ale tym razem jest to coś zupełnie innego.
Coś czego nie ma każda jedna kobieta.
Azjatyckie kosmetyki są u nas wciąż mało popularne, więc ich testowanie sprawia mi tym większą radość.
Chciałam jeszcze raz bardzo podziękować Oli :)
Dzięki Tobie w końcu poznam kosmetyki SKIN79 i miałam okazję skosztować Azjatyckich przysmaków <3
ps. Panda na pudełku jest ekstra :D
A Wam Kochani co wpadło w oko ?
Znacie i stosujecie Azjatyckie produkty, czy jesteście wierni Polskim markom?
Kochani dodałam post drugi raz ze względu na błąd w pierwszym, który nie chciał zniknąć nawet po edycji.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za niedogodności i zaraz przekopiuję 2 komentarze które już zostały wcześniej dodane :)
Fancy 13 kwietnia 2016 00:17
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo się cieszę, że Ci się podoba :) Kosmetyczkę śmiało przekaż dalej :D A balsam pamiętaj, że można nakładać tak, że tą bezbarwną stronę na całość, a różową tylko na środek ust od wewnątrz i tworzy się taki ładny gradient, jest u mnie recenzja i zdjęcia :) I cieszę się, że smakowały słodycze :D Dla mnie słodki ziemniak to smak miodu i tyle :P Miłego używania!
O :D <3
UsuńHihi. Przekopiowałam komentarze zanim usunęłam post :>
UsuńLecę na bloga szukać wpisu o pomadce bo właśnie nie wiedziałam jak "ugryźć" ten produkt. Dla mnie jednak KitKat z ziemniakiem coś ma w sobie innego , może to właśnie ten ziemniak :P Ale smak fajny i wszystko mi bardzo smakowało :)
Joanna M. 13 kwietnia 2016 00:21
OdpowiedzUsuńŚwietne! Krem BB ze skrzydełkami mnie zauroczył <3
Na bb Skin79 jestem obecnie trochę "cięta", bo potwornie mnie zapchały :/
OdpowiedzUsuńOoo . Pierwszy raz słyszę aby kogoś te produkty zapchały.
UsuńNa całe szczęście ja nie miewam raczej takich problemów ale będę uważać :)
Fajna zawartość tego pudełeczka, a najbardziej podoba mi się maska w płacie oraz żel aloesowy :)
OdpowiedzUsuńDla mnie jest świetna :>
Usuńwoooow smieszny taki box ;) ciwkawa jestem ich kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńSuper box. Mega się z niego cieszę :)
UsuńGratulacje!! :* Same cudowności :) żel aloesowy znam i uwielbiam, pomadkę też mam tylko różową! :) Kit Katy o smaku zielonej herbaty i Melty Kiss jadłam :D pyyycha! Życzę Ci miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) No proszę, to sporo tych produktów już udało Ci się poznać, fajnie :)
Usuńświetna wygrana :) ciekawe te słodycze :D
OdpowiedzUsuńA jakie smaczne :>
UsuńAle fajne pudełeczko :) Same inne rzeczy !
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. Zupełnie inne :) Dla tego zasłużyło na własny wpis :)
UsuńAzjatyckie kosmetyki potrafią zachwycić i zszokować za jednym zamachem :-D Gratuluję wygranej i czekam na recenzje :-)
OdpowiedzUsuńHihi a czym szokują ? :D Mnie nie szokują tylko raczej zachwycają :D
UsuńOjjjjj krem boski <3 też taki chcę, na półeczkę, bo aż żal używać :)
OdpowiedzUsuńHihi mówisz o tym ze skrzydełkami rzecz jasna :D
UsuńAle spokojnie, można go używać nie niszcząc słodkiego opakowania :)
Fajowe rzeczy :) i ta grafika :)
OdpowiedzUsuńA panda ręcznie malowana :>
UsuńCo za wspaniałości~~ Gratulacje, cieszę się, że Ci się udało wygrać :D
OdpowiedzUsuńhttp://mirella-view.blogspot.com/
Same cudowności <3
OdpowiedzUsuńOj tak <3
Usuńo niee, ale szczęściara! :D
OdpowiedzUsuńO taaaak :D To ja hihi !
UsuńIle cudeniek! Ciekawa jestem jak spiszą się te kremy BB. Daj znać! :)
OdpowiedzUsuńJasne :) Same cudeńka !
UsuńSama byłabym szczęśliwa gdybym wygrała takie pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńJak chyba większość kobiet na tej planecie :P Takie pudełko = <3
Usuńświetna paczuszka :) a ten kremik świetny, chętnie sama bym posmakowała tych batonów i pralinek :P
OdpowiedzUsuńByły ekstra :D Ale zniknęły zbyt szybko :>
Usuńdomyślam się :)
UsuńTeż bym spróbowała, bo nie miałam okazji jeść batoników o smaku zielonej herbaty, albo... ziemniaka :D. W moje oko wpadł jeszcze żel aloesowy, który chodzi za mną już bardzo długo :)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda że u nas jest problem z dostępem do takich smaków.
UsuńWeszłam sobie na profil Kit Kata na Instagramie i oglądałam zdjęcia wstawiane przez ludzi to omg - tam jest tyle różnych smaków ! Jakbym mogła, to chciałabym spróbować każdego :D
nawet spoko :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, nawet bardziej niż spoko :D
UsuńAż zazdroszczę tych kosmetyków. Marka Skin 79 jest coraz popularniejsza :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Popularność marki rośnie ale nadal jeszcze mały % osób stosuje ich kosmetyki :)To się na pewno zmieni jeszcze na + bo produkty mają bardzo fajne.
Usuńod samego patrzenia też się zakochałam! :O <3 gratulacje!
OdpowiedzUsuńdziękuję za zaobserwowanie mojego bloga :-) - ja już Twoją obserwatorką jestem i jestem gdzieś na szarym końcu jako persona bez avatarka :D. Miłego dnia!
Ja się tak zakochałam, jak tylko zobaczyłam ten konkurs :> Po prostu musiałam się mocno postarać i wygrać :D O proszę, widzisz a ja jakoś dopiero teraz do Ciebie trafiłam :) Mam nadzieję, że będziemy do siebie częściej zaglądać :)
UsuńMega produkty <3 również mam jasną cerę więc rozumiem ten problem ze znalezieniem odpowiedniego podkładu.
OdpowiedzUsuńI ciekawe smaki słodyczy :D jestem łakomczuchem wiec z chęcią sama bym spróbowała :D
Masz przeuroczego bloga i bardzo mi się podoba, również obserwuję kochana :* :)
No tak, to niestety odwieczny problem bladolicych :>
UsuńNa szczęście, coraz więcej firm staje na wysokości zadania i tworzy jasne odcienie :)
Bardzo mi miło że mój blog również przypadł Ci do gustu :*
Fajnie wszystko wyglada :) super post, pozdrawiam! P
OdpowiedzUsuńco do kremow BB jestem strasznie uprzedzona. rzekomo mialy dobrze dzialac na cere przy okazji zakrywac lekkie niedoskonalosci a efekt byl odwrotny. za duzo brzydkich rzeczy porobilo mi sie na twarzy...
OdpowiedzUsuńale pomadka calkiem spoko;p
ciesze sie, ze jestes szczesliwa z tej nagrody. NO I DOBRZE, zasluzylas ;p pozdrawiam
ps. baaardzo slodko tu u Cb ;p
ciotkastiv.blogspot.com
Gratuluję Tobie wygranej, bo każda z nas chciałaby mieć takie cuda u siebie. Jestem zachwycona zawartością wygranej i chętnie przygarnęłabym taki zestaw :) Bardzo ciekawi mnie krem BB bo w tym okresie uwielbiam je stosować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :)
Dziękuję bardzo :)
UsuńTeż jestem zachwycona tą wygraną :>
Co do kremu BB, to na pewno dam znać jak się sprawdzi :)
Miłego testowania, widzę same skinowe cudeńka :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńGratuluję wygranej! Sama zawartość pudełeczka jest bardzo interesująca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Nic tylko pozazdrościć i życzyć udanych testów ;-)
OdpowiedzUsuńHihi nagroda idealna dla mnie :p sama bym lepiej nie skomponowała:D
OdpowiedzUsuńHihi , no tak :> Szalona Azjatoholiczka - o ile jest takie słowo :D
UsuńGratuluję cudnej wygranej!!! Zazdroszczę, bardzo fajne kosmetyki. Przyjemnego testowania
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :> Oj tak, dużo super testowania przede mną :>
UsuńBardzo fajnie napisany post ;) Świetnie się go czyta. Krem BB bardzo mnie zaciekawił. O Kit Katach w różnych smakach już kiedyś słyszałam jednak bardzo mało ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wiktoria z bloga Book Written Rose. Zapraszam ❤
No niestety, tego typu słodycze są u nas bardzo trudno dostępne. Wielka szkoda.
UsuńYou got so many awesome things! I wanna try them all out!
OdpowiedzUsuńxo
www.carinavardie.com
Ja też się zakochałam w tych cudeńkach! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńgratuluję wygranej! wszystko bym przygarnęła!:D
OdpowiedzUsuńHihi, szaleństwo :D
UsuńGratuluję wygranej:)Miłego testowania:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję wygranej.
OdpowiedzUsuńMnie azjatyckie produkty zaczynają ciekawić już od dłuższego czasu i myślę że chyba skusiłabym się na krem BB Babyface. opakowanie jest słodkie.:D
dashiaa.blogspot.com
Opakowanie faktycznie wymiata :D
UsuńNapewno ci bardzo miło z tej paczuszki :D
OdpowiedzUsuńJa zawsze chciałam spróbowactych zielonych kitkatów ;p
http://magdelblog.blogspot.com/2016/04/do-10-ozspecials.html
Genialny box, pozazdrościć takiej zawartości! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, geniusz pełną parą :)
UsuńPrzeboski kartonik :)) Gratuluję wygranej, mam nadzieję, że produkty się sprawdzą ;)
OdpowiedzUsuńA ta Panda na kartoniku została ręcznie namalowana przez Olę :> To jest talent !
UsuńŚwietny box, bardzo lubię azjatyckie kosmetyki
OdpowiedzUsuńOj tak. Box idealny :)
UsuńCudowna wygrana :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego testowania ;)
Dziękuję bardzo :)
UsuńGenialny box:) Również lubię azjatyckie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńA ja dotychczas nie znałam azjatyckich kosmetyków, więc dopiero zaczynam poznawać ich wspaniałe właściwości :)
UsuńJejku, jaki cudowny ten box! Same wspaniałości w nim znalazłaś♥. I próbeczki moich ukochanych kremów BB od Skin79. Prawda, że są świetne? Lepsze od niejednego podkładu!
OdpowiedzUsuńTak, same wspaniałości i wszystko cudowne :)
UsuńSuper box. Gratulacje, zestaw niesamowity.
OdpowiedzUsuńale super! swietne produkty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Monia :) Ja jestem zachwycona <3
Usuń