Kominki i Woski są jak wirus zakaźny !!
Skąd takie dziwne stwierdzenie ?
Maja one to do siebie że każdy kto je zobaczy też ma na nie ochotę .
Poza tym kiedy ktoś już kupi pierwsze woski to po krótkim czasie zaczynają się one mnożyć
w zastraszającym tempie jak bakteria ^^
Ba.. nie tylko woski, kominki również maja takie skłonności :> Co chwilę widzę u kogoś nowe i sama wciąż mam ochotę na więcej ^^
Zaraziłyście mnie !! a mój portfel na tym cierpi ;p
Wirus opętał moje zmysły i sprawia że pierwsze co widzę w każdym sklepie z dodatkami do domu to kominki ^^
Tak poza tym krótkim wstępem, chcę Wam pokazać jak wyglądał mój zestaw startowy ;)
Czyli pierwszy zakup 3 wosków + kominka
Moje ukochane Kringle znalazłam w Imperium Zapchów
Dziś będzie też słów kilka na temat kominka który wybrałam
Znalazłam go na wysepce firmy zMaroka
Kominek jest wykonany z ceramiki, pokrytej białym szkliwem. Jest dość masywny i ciężki (jak na kominek) co według mnie jest plusem ponieważ nie ma skłonności do przewracania się a ja nie boję się wziąć go w rękę i gdzieś przestawić. Miałam okazję dotykać kominków które były z tak cienkiego szkła jak bombka choinkowa i szczerze mówiąc bałam się że je rozgniotę w dłoni przez przypadek.
Mój kominek jak widać ma ażurowe okienka które dodają mu uroku. Efekt jest szczególnie widoczny kiedy mam przygaszone światło a w kominku płonie podgrzewacz. Cudowny ♥
Kominek jest wykonany z ceramiki, pokrytej białym szkliwem. Jest dość masywny i ciężki (jak na kominek) co według mnie jest plusem ponieważ nie ma skłonności do przewracania się a ja nie boję się wziąć go w rękę i gdzieś przestawić. Miałam okazję dotykać kominków które były z tak cienkiego szkła jak bombka choinkowa i szczerze mówiąc bałam się że je rozgniotę w dłoni przez przypadek.
Mój kominek jak widać ma ażurowe okienka które dodają mu uroku. Efekt jest szczególnie widoczny kiedy mam przygaszone światło a w kominku płonie podgrzewacz. Cudowny ♥
Kominek jest dość spory, ma 13 cm wysokości oraz misę 11cm średnicy .
W związku z powyższym zmieści się w niej cały wosk typu Yankee ( informacja dla zainteresowanych).
Osobiście jednak uważam że wystarczy mały kawałek tarty do uzyskania odpowiedniego zapachu w związku z czym duża misa jest zbędna.
Nie przypala wosków.
Ogólnie jestem bardzo zadowolona z mojego pierwszego wyboru . Lepiej trafić nie mogłam .
Mój wirusek się rozwija :>
A jak tam wasze wirusy ? Zaawansowane stadium ? :D
W związku z powyższym zmieści się w niej cały wosk typu Yankee ( informacja dla zainteresowanych).
Osobiście jednak uważam że wystarczy mały kawałek tarty do uzyskania odpowiedniego zapachu w związku z czym duża misa jest zbędna.
Nie przypala wosków.
Ogólnie jestem bardzo zadowolona z mojego pierwszego wyboru . Lepiej trafić nie mogłam .
Mój wirusek się rozwija :>
A jak tam wasze wirusy ? Zaawansowane stadium ? :D
jaki uroczy kominek masz! :)
OdpowiedzUsuńtaki romantyczny :D
UsuńPiękny ten kominek :)
OdpowiedzUsuńmój wirusek jest bardzo zaawansowany :) teraz będę robić spore zamówienie - niedostępnych w Polsce zapachów :) jeśli byś chciała poznać zagraniczne perełki to odzywaj się na priv :) zdradzę, że są dużo lepsze niż te dostępne na naszym rynku a ich cena jest taka sama czyli 9/10zł (sampler) :)
OdpowiedzUsuńhehe no tak ... Twój wirusek to już zaczyna poza skalę wykraczać z tego co widzę ;p Odezwę się w takim razie, chociaż ja mam taką wadę że wolę wszystkiego dotknąć zanim kupię no ale zobaczymy może na coś się skuszę ;)
UsuńŚliczny kominek! YC uzależniają, jeszcze jak idę obok stoiska i wyczuwam te piękne zapachy to nie ma mowy, abym przeszła obojętnie :)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie potrafię przejść obojętnie obok Kringle, dziś właśnie wróciłam z 3 nowymi ;P YC aż tak mi się nie podobają. Może dla tego że zapachy tych wszystkich tart mieszają się ze sobą a Kringle są lepiej pakowane.
UsuńKominek jest naprawdę cudny :) Właśnie planuję zaopatrzyć się w kilka zapachów YC :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji powąchaj też woski Kringle :) Mój nr 1 to Wild Poppies <3
Usuńteż chciałabym taki kominek i YC <3
OdpowiedzUsuńnic nie stoi na przeszkodzie żeby sobie takie sprawić ;)
UsuńŚliczny kominek
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie posiadam tych wosków
Ale myślę że warto jednak zakupić :-D
http://julialukaszek.blogspot.com/
Uroczo to wygląda, a jak pięknie musi pachnieć :)
OdpowiedzUsuńA ja muszę pomyśleć o nowym kominku bo mój jest mało atrakcyjny
OdpowiedzUsuńJa pierwsze woski kupiłam jakoś przed świętami, 3 w takich dość zimowych zapachach. 2 tygodnie temu postanowiłam zamówić 4 kolejne, tym razem bardziej wiosenne, bo choć tamtych mi jeszcze trochę zostało, to już mi nie pasują. A kilka dni temu koleżanka robiła sobie zamówienie i domówiłam jeszcze 2.. czekają u niej na odbiór. :D Kominek mam już od jakichś dobrych 10 lat, dostałam od kuzynki z Holandii i przez te 9 lat paliłam w nim olejki zapachowe albo perfumy które mi się nie podobały na mnie. :D
OdpowiedzUsuńMuszę się zgodzić- woski to wirus. Nie do wyleczenia, tak myślę. :D
Ja też miałam kominek od dawna ale mój był zbyt niski do palenia wosków więc musiałam sobie kupić nowy. Tak na prawdę nawet nie sprawdziłam czy stary będzie palił woski ale tak czytałam na blogach więc bez zastanowienia kupiłam sobie nowy ;p
UsuńCałkiem ciekawy pomysł żeby perfumy tak wykorzystywać. Ja się ostatnio zastanawiałam jak wykorzystać te woski z których już mi olejki odparowały. Może to jakiś pomysł żeby perfumy z nimi wymieszać ;>
Każdy wirus da się wyleczyć o ile się tego chce ;p Tu raczej prawda jest taka że nikt się z tego nie chce leczyć ;)
No właśnie też mam kilka woskowych łódeczek, których jeszcze nie wyrzuciłam, zastanawiając się czy da się z tego coś jeszcze zrobić. :D Ciekawe czy dałoby się je tak z czymś wymieszać, żeby jeszcze jakoś pachniały- pomysł ciekawy, nie powiem. :>
UsuńA z tym wirusem to może i racja. :D
Trzeba by pewnie podgrzać w mikrofali, potem dodać zapach, wymieszać i szybko schłodzić żeby olejki (zapachy) nie zdążyły się oddzielić. hmmm.. może być ciężko równomiernie wystudzić wosk wymieszany z czymś ale to tylko moja teoria ;p
UsuńTeż się zastanawiałam, czy to się tak ładnie połączy i razem zastygnie.. :D
Usuńpiękny kominek!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńHaha! Fajny tytuł - ale coś w tym jest! :-) Choć ja wróciłam do olejków.
OdpowiedzUsuńA ja się zakochałam w woskach i nie umiem przeżyć kilku dni bez odpalenia :D
UsuńHejka możemy opublikować post na stronie na fejsie sklepu zmaroka? :)
OdpowiedzUsuńJasne, nie ma problemu :)
UsuńOch jaki cudny post! Możemy opublikować go na stronie sklepu na fejsie? :)
OdpowiedzUsuń