Zapraszam na mój kanał YouTube
Zauważyliście spadek aktywności na blogu ? Pewnie tak ;).
To dlatego, że tematy z bloga w większości zostały przeniesione na mój kanał YouTube. Na blogu nadal pojawiają się OpenBoxy, ale tutoriale i tematykę paznokciową znajdziecie już tylko na YT. Zachęcam więc do odwiedzenia i zadawania nowych pytań zamiast na blogu to na kanale - YouTube Candymona
To dlatego, że tematy z bloga w większości zostały przeniesione na mój kanał YouTube. Na blogu nadal pojawiają się OpenBoxy, ale tutoriale i tematykę paznokciową znajdziecie już tylko na YT. Zachęcam więc do odwiedzenia i zadawania nowych pytań zamiast na blogu to na kanale - YouTube Candymona
środa, 17 czerwca 2015
Lakiery pękające - Crackle - Golden Rose Graffiti oraz Butterfly Artistic Cracks - porównanie
Hej kobietki :)
Dziś chcę Wam pokazać 2 lakiery do efektów specjalnych z mojej kolekcji.
Tym razem Crackle - czyli efekt spękań, czy też pękające lakiery ;)
Pokażę i porównam 2 lakiery o tym samym przeznaczeniu, jednak dające zupełnie inny efekt na paznokciach
Pierwszy z nich to Golden Rose Graffiti nail art - kolor 03
Drugi - Butterfly Artistic Cracks - kolor nieznany ;p ( jakiś pomarańcz )
Przejdźmy teraz do efektów na paznokciach
Lakiery do spękań nakłada się szybko jedną warstwą i czeka do wyschnięcia. W trakcie wysychania lakier się jakby kurczy, co powoduje jego pękanie.
Jak widzicie oba lakiery dają zamierzony efekt, jednak Golden Rose tworzy pęknięcia duże i wyraźne, przy czym Butterfly drobniutkie i delikatne spękania (lepiej widoczne dopiero z bliska).
Zaznaczę jednak że oba lakiery mam już dość długo i GR zdążył nieco zgęstnieć... no chyba że taki był od początku, choć przyznam szczerze że nie pamiętam. Butterfly jest za to rzadziutki i nakłada się cieńszą warstwą.
Oba lakiery dają ciekawy efekt marmuryzacji ale przyznam się Wam, że osobiście jakoś nie jestem miłośniczką tego typu zdobienia. Lakiery leżą u mnie już bardzo długo i jedynie kilka razy użyłam GR, Butterfly nadal zalega nieużywany. Jeśli chcecie to wrzucę go do rozdania które aktualnie planuję ;) Może ktoś akurat lubi takie bajery :)
A Wam jak się podobają takie zdobienia ?
Lubicie efekt Crackle ?
29 komentarzy:
Bardzo dziękuję za każdy komentarz, oraz obserwację. Są one dla mnie wielką motywacją oraz nagrodą.
W wolnych chwilach staram się odwiedzać Was wszystkich :)
ps. komentarze z linkami zazwyczaj trafiają bezpośrednio do spamu, więc ich nie zostawiajcie. Nie martwcie się, trafię do Was :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja nie lubie również takich lakierów;)może ze dwa razy taki mani miałam :)
OdpowiedzUsuńczyli nie jestem sama :D
UsuńWłasnie wczoraj wyrzuciłam Czarnego Cracka :) też ich nie stosuje :) ale swojego czasu był ogromny szał na nie :) przyznam szczerze ze Motylek podoba mi się bardziej :) bardzo subtelnie a jednak elegancko :) u siebie widziałaby go w kolorze szarym :)
OdpowiedzUsuńMógłby ciekawie wyglądać przy neutralnych kolorach, coś jak struktura kamienia ale w takich żywych kolorach to jakoś dziwnie :P
UsuńJakoś nie przepadam za takim efektem na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńWitam w klubie :D
UsuńPrzy cacku mam wrażenie, ze to nie zamierzony efekt, a stary lakier ;)
OdpowiedzUsuńhehe. No nałożony tak jak u mnie bez żadnego lakieru pod spodem może dawać takie wrażenie ale jak się go nałoży na kolor to już nieco lepiej wygląda ;)
Usuńmoja koleżanka ma taki zielony powiem ci szczerze że nawet fajne mani wychodzi, ale wkurza mnie aplikacja tego, trzeba to robić szybko i bez przerwy by łądnie wygladało
OdpowiedzUsuńHmm.. Ja tym pomarańczowym też robiłam to szybko ale wcale aż tak bardzo się nie starałam żeby było bez przerwy :P Normalnie tak jak maluję jedną cienką warstwę lakieru to tu tak samo.
UsuńWiem, że to może dziwnie zabrzmi ale u kogoś efekt ten mi się podoba, u mnie niekoniecznie :)
OdpowiedzUsuńRaz tylko wyszło mi ładne mani przy użyciu lakieru crackle- umalowałam paznokcie na szaro i pół paznokcia "przejechałam" pękającym czarnym :)
No to masz podobnie jak ja. Też ogólnie jak np. widzę w necie to nawet mi się podoba a na sobie już nie :>
UsuńJa jeszcze nie używałam pękających lakierów, jakoś mnie nie kuszą :)
OdpowiedzUsuńkiedyś bardzo mi się podobał taki efekt, ale teraz już bym takiego nie zrobiła :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie polubiłam mody na pękające lakiery, ten efekt kompletnie mi się nie podoba ;)
OdpowiedzUsuńZapomniałam już o pękających lakierach, wszystkich się pozbyłam :P
OdpowiedzUsuńJa też właśnie mam zamiar się pozbyć, dla tego zrobiłam taki post jakby trochę pożegnalny ;)
UsuńUwielbiam czerwień ale jakoś te pękające lekiery do mnie nie przemawiają :P
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji testować takich lakierów..
OdpowiedzUsuńJa takie lakiery lubię oglądać u innych. Sama mam z nimi niezbyt dobre doświadczenia:/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ~ BlondBlog.pl
Nie lubię tego efektu, już wolę sama sobie zrobić jakiś wzorek :-)
OdpowiedzUsuńja czasem lubię gotowce ale jakoś efekt spękania mnie nie jara ;p
UsuńBardzo ładne kolory ale ja osobiście nie lubię lakierów o innej fakturze :P
OdpowiedzUsuńzdecydowanie lepszy ten ciemniejszy, chociaż nie lubię pękających lakierów :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie lepiej prezentuje się ten z Butterfly, aczkolwiek jak dla mnie ten sposób zdobienia paznokci jest troszkę kiczowaty :)
OdpowiedzUsuńwww.kiinsza.blogspot.com
Widzę że wszyscy mają podobne zdanie na temat tej metody.. ja nawet nie wiem skąd ten butterfly się u mnie wziął. GR na pewno mama kupiła a ten ? tego nie wie nikt ^^
UsuńPękacze nigdy nie zdobyły mojego serca ;/
OdpowiedzUsuńBardziej podoba mi się efekt GR.
OdpowiedzUsuńJeden z ciekawszych blogów o tej tematyce. Niezły wpis i bardzo estetyczne podejście.
OdpowiedzUsuń