Okazało się jednak, że mojej mamie pakiet który miała wykupiony, kończy się dopiero w tym miesiącu. Takim sposobem dotarło do nas ostatnie, wykupione pudełko beGlossy. Nie będę przedłużać i od razu zapraszam dalej :)
Jak co miesiąc, każdy produkt otrzyma ode mnie punkty,
które będą oznaczały stopień zadowolenia z tego iż dana rzecz znalazła się w pudełku.
Im więcej różu, tym bardziej się cieszę z produktu :)
Zaznaczę od razu, że wersji pudełka było tym razem 4 i do nas trafiła wersja D.
PRODUKTY W PUDEŁKU
które będą oznaczały stopień zadowolenia z tego iż dana rzecz znalazła się w pudełku.
Im więcej różu, tym bardziej się cieszę z produktu :)
Zaznaczę od razu, że wersji pudełka było tym razem 4 i do nas trafiła wersja D.
PRODUKTY W PUDEŁKU
1. Odżywka do włosów suchych SESSIO
Jest to produkt pełnowymiarowy o wartości 9,90zł /200ml
Od dawna nie stosuję odżywek, raczej stawiam na maski do włosów.
Mimo wszystko, samej marki nie znałam, więc pewnie razem z mamą damy jej szansę ;)
Szkoda jednak, że nie jest to produkt bardziej ekskluzywny, tylko taka tanioszka.
Stopień zadowolenia-
Mimo wszystko, samej marki nie znałam, więc pewnie razem z mamą damy jej szansę ;)
Szkoda jednak, że nie jest to produkt bardziej ekskluzywny, tylko taka tanioszka.
Stopień zadowolenia-
2. Ampułka z kawiorem i złotem YASUMI
Jej cena to 16,90zł a pojemność 3ml
Niby wszystko pięknie, bo bardzo lubię ampułki i ich skoncentrowaną siłę, jednak na stronie producenta mamy taką informację :
Najlepsze efekty : Wtłaczać preparat za pomocą sonoforezy (szpatułka do kawitacji, ultradźwięki).
Najlepsze efekty : Wtłaczać preparat za pomocą sonoforezy (szpatułka do kawitacji, ultradźwięki).
Nie wiem jaki % z nas, ma w swoim użytkowaniu tego typu urządzenia, więc trochę to dziwne.
Z 2 jednak strony, część z drogocennych składników pewnie i tak wniknie w skórę. Tyle, że będzie to niewielka ich ilość.
Z tego powodu, iż nie będę w stanie wykorzystać produktu w 100% zabieram jedną gwiazdkę.
Stopień zadowolenia-
3. Ampułka redukująca obrzęki i cienie pod oczami YASUMI
Ta z kolei ma wartość 12,90zł / 3ml
Ta sama sytuacja co powyżej -
Najlepsze efekty : Wtłaczać preparat za pomocą Eye Lift, ultradźwięków (Octoline).
Stopień zadowolenia-
4. Krem regenerująco - złuszczający do stóp AMADERM
22,00 zł / 50 ml (Pełnowymiarowy produkt)
22,00 zł / 50 ml (Pełnowymiarowy produkt)
Mama się może nawet trochę ucieszy jeśli produkt będzie działał. Nie zapałała jednak szczególnym entuzjazmem, kiedy przeczytałam jej co to za krem, a to pewnie ze względu na duże zapasy produktów do stóp w naszym domu.
Ja nie mam potrzeby stosowania takich kosmetyków. Krem, raz na jakiś czas mi wystarcza :)
Mimo wszystko krem złuszczający oceniam na +
Lepsze to, niż kolejny nawilżający ;)
Stopień zadowolenia-
5. Próbka różu mineralnego PIXIE COSMETICS
Najprawdopodobniej jest to tester, jaki można zakupić na stronie producenta za ok 4zł.
Najprawdopodobniej jest to tester, jaki można zakupić na stronie producenta za ok 4zł.
Z pewnością nie jest to róż :P
Raczej bronzer, jednak w ciepłym odcieniu ,czyli absolutnie nie dla mnie a moja mama minerałów nie stosuje.
Raczej bronzer, jednak w ciepłym odcieniu ,czyli absolutnie nie dla mnie a moja mama minerałów nie stosuje.
6. Miniatura rozświetlającego kremu z filtrem SPZF15 Perky Pearl SYNCHROLINE
Pełnowymiarowy produkt ma wartość 62,00 zł, więc miniatura to około 10zł.
No nie wiem co miałabym o nim napisać.. pewnie wypróbuję i zobaczę jak będzie ;)
Tak prezentuje się cała zawartość czerwcowego pudełka beGlossy
ps. gdzieś mi wcięło próbkę Pixie Cosmetics na tej fotce ^^
Czy tylko ja mam wrażenie, że jakoś tak bardzo skromnie prezentuje się całość ?
Pomimo że poszczególne produkty nie dostały wcale małych not, to jednak wrażenie ogólne jest trochę słabe.
Produkty pełnowymiarowe mają wartość ok. 60zł, przy czym ampułek Yasumi przeciętne osoby nie będą mogły w pełni wykorzystać, a zwykłe wklepywanie jest w pewnym sensie marnotrawieniem tego produktu.
No ale, jak to mówią " jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma" ... będzie wklepywanie.
Porównując jeszcze z innymi wersjami :
W wersji pudełka A znalazła się mini rękawica Glov zamiast kremu Amaderm z mojej wersji.
W wersji B zamiast produktu do włosów Sessio znalazła się miniatura szamponu Beaver.
W wersji C pojawiła się mini rękawica Glov zamiast kremu Amaderm oraz maska do włosów Syoss zamiast odżywki Sessio.
Dodatkowo, ambasadorki beGlossy otrzymały zestaw korektorów mineralnych PC a klientki VIP błyszczyk Lambre.
Ogólnie cieszę się, że do nas trafiła wersja D, choć podobałaby mi się również B.
Cieszę się, że nie padło na pudełeczko z Glovem, bo akurat mam już taką rękawicę a mama niechętnie stosuje takie cuda ;)
Jak dla mnie wartość pudełka, jak na koszt 49zł jest zwyczajnie "licha", biorąc pod uwagę, że mamy już spore zapasy pewnych produktów a kupno pudełek powinno nam się w jakimś sensie opłacać.
Miał być niższy koszt w zamian za niespodziankę, a tymczasem większych niespodzianek nadal mi tu brakuje.
Kremy, kremy i jeszcze raz kremy. No, ampułki są czymś innym, ale jest to "ale" o którym pisałam wyżej.
Podsumuję to tak - pakiety się skończyły i dobrze ;)
Mamy wystarczający zapas kremów do rąk i stóp oraz kolorówki w totalnie nieodpowiednich kolorach.
Jak na razie, daję sobie spokój z boxami kosmetycznymi. No nie zapieram się, że na zawsze, ale tymczasowo :)
ps. chyba, że jakieś nowe pudełeczko chwyci mnie za <3 :P
Co myślicie o zawartości Skin Factory ?
pudełko beGlossy czerwiec 2016, porównanie wersji czerwcowe beGlossy, porównanie wersji Skin Factory , różne wersje beGlossy Skin Factory , zawartość beGlossy czerwiec
Wg mnie słabe pudełko, jakoś nie cieszyłabym się z zawartości. Lubię produkty, które mogłabym później kupić, jeśli mi się spodobają - marce Yasumi nie ufam, jakoś nie przemawia do mnie cena w stosunku do jakości. Zużyłabym pewnie krem do stóp i odżywkę, ale bez efektu WOW :) Do mnie w tym miesiącu jedzie ostatni Shiny Box i też daje sobie spokój z boxami na jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńMoja mama używa konjac sponge z Yasumi i jest zadowolona, więc osobiście jestem nawet ciekawa jak będą działały te ampułki.
UsuńStrasznie słaby :/ Cieszę się, że lata temu zrezygnowałam z boxów, bo i tak mam masę nie zużytych kosmetyków, a jeszcze do tego dochodziły takie, których sama bym nigdy nie kupiła. Ciężko ostatnio o fajne boxy i zdecydowanie częściej czytam rozczarowania niż zachwyty :/
OdpowiedzUsuńNo niestety. Faktycznie ostatnio bywa średnio z boxami, ale nawet podoba mi się zawartość Chillboxa itp.
UsuńOstatnio bardzo dużo myślę też o Asian Boxie, jednak nadal się boję że trafię coś, co mi nie będzie odpowiadało a 99 zł za pudełko to już są spore pieniążki.
mnie intryguje marka yasumi :)
OdpowiedzUsuńMnie też chyba najbardziej ciekawi z całego pudełka :)
UsuńMam dokładnie tą samą wersję :) W sumie coś jest, czegoś nie ma. Taka pustka. A błyszczyk Lambre to prezent dla VIP :) Nie był on wymiennikiem w wariantach :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA prezentem VIP nie był zestaw korektorów mineralnych? Gdzieś mi się coś takiego w oczy rzuciło.
UsuńMonia, zestaw korektorów był dla ambasadorów beGLOSSY, a błyszczyk był rzeczywiście produktem VIP. Buziaki
UsuńAhhh... takie buty ! Myślałam, że to jedno i to samo. Dziękuję za sprostowanie :*
UsuńJuż poprawiłam w poście, ale kurcze, w takim razie to bez sensu jest być Vipem ^^ Błyszczyk za ponad rok kupowania pudełek ? Tak średnio, ambasadroki mają lepiej :P
UsuńZawartość słaba, ciesze się że nie dałam się skusić na to pudełko :)
OdpowiedzUsuńTeraz nie musisz niczego żałować ;)
Usuńoo krem do stop :D takie rzeczy to ja chceee
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/
Krem do stóp to jeden z najczęstszych produktów w takich pudełkach :p
UsuńJa dostałam wersję A, ale chyba najbardziej byłabym zadowolona z tej którą Ty posiadasz, bo z Glov miałam już do czynienia i wiem jak działa, a maski z Syoss są takie.. meeeh :D Ja znów najbardziej ucieszyłam się z ampułek i pomimo, że nie mam szpatułki do ultradźwięków to zużyję na pewno - zrobię sobie domowe spa.. :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ten wszechobecny Glov :D Z ampułek też się ucieszyłam, nie mówię że nie ;) Jedynie wspomniałam, że nie będę miała możliwości w pełni wykorzystać ich dobrodziejstw.
UsuńHmmm...nie wygląda za ciekawie ;/ Zawartość dobrze ujęłaś słowem "licha" :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie, taka jest.
UsuńSzczerze mówiąc to nic mnie nie zachwyciło z tego pudełka, a szkoda. Dodanie tych ampułek rzeczywiście,trochę bez sensu.
OdpowiedzUsuńZ jednej strony produkt ciekawy, ale z 2 jak coś powinno się stosować z czymś, to powinno się to dawać w zestawie ;p hihi
UsuńNie była to wspaniała edycja beGlossy i produkt VIP też słabiutki.
OdpowiedzUsuńNo właśnie się zastanawiam jak to było z tym vipem, bo czytałam że były korektory mineralne a w komentarzu tu przeczytałam, że był to błyszczyk Lambre i już zgłupiałam ;p
UsuńMoim zdaniem, jeśli mam być szczera to średnio, choć i tak nie jest to najgorsza wersja :P. Szkoda, że z Yasumi tak jest, choć i tak jestem bardzo ciekawa, jak się spiszę :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa, choć pewnie mama wychlapie ampułki zanim zdążę użyć :p
UsuńMi do gustu bardziej przypadła wersja A lub C, ale ta też jest niczego sobie, choć może rzeczywiście wygląda odrobinkę ubogo ;)
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś nie stosował Glova, to faktycznie może być zadowolony z A i C.
UsuńNice post!
OdpowiedzUsuńJa bym była zawiedziona tym zestawem, po zakupie majowego beGlossy stwierdziłam, że już nigdy więcej i przerzuciłam się na Chillboxa, droższe pudełko ale czuje się naprawdę dopieszczona zawartością.
OdpowiedzUsuńP.S Bardzo mi się u Ciebie podoba!
To fajnie, że znalazłaś pudełko odpowiednie dla siebie :)
UsuńDziękuję bardzo, mam nadzieję, że będziesz tu zaglądać :)
Jak dla mnie bez szału. Całe szczęście że przerwałam subskrybcję, bo od dwóch miesięcy pudełko wcale mi się nie podoba. Przy takiej boxowej konkurencji na rynku to jest slabiutko
OdpowiedzUsuńTo prawda, konkurencja jest ostatnio ogromna.
UsuńTe ampułki sa interesujące :) chociaż pudełko wow nie robi
OdpowiedzUsuńDokładnie ;)
UsuńChciałam zacząć kupować te pudełka, ale jak widzę zawartość to jakoś mi się odechciewa :D
OdpowiedzUsuńJest mnóstwo tego typu pudełek dostępnych na rynku. Być może któreś Ci przypadnie go gustu.
UsuńFajny system oceniania sobie opracowałaś :D A wartość pudełka faktycznie nie powala, bo tak naprawdę zapłaciłaś z niego niewiele mniej niz to było warte.
OdpowiedzUsuńHmm taki krem złuszczający do stóp to sama bym przygarnęła ;)
Dziękuję :) Ten system wymyśliłam na samym początku mojej boxowej przygody :D
UsuńDobrze to pokazuje, że ocena poszczególnych produktów nie zawsze przekłada się na ocenę całościową zawartości bo tym razem noty stosunkowo wysokie a ocena ogólna średnia.
Właśnie o to chodzi, że taki zakup się automatycznie nie opłaca jeśli choć jeden produkt z boxa nam nie odpowiada.
Ciekawe produkty ale fakt trochę ich mało :-)
OdpowiedzUsuńAno, troszkę ;)
UsuńMoim zdaniem słabe pudełko. Ja bym nie byla zadowolona ☺
OdpowiedzUsuńU nas też zachwytów brak, ale pakiety już się pokończyły i troszkę pieniążków w kieszeni zostanie :)
UsuńSłabiutko bo to w większości mini wersje - amaderm nawet ok, Pink Peral to super krem, ale szybko się mi znudził, więc akurat mała tubka jest tu ok. a Pixie za 4 zł to jedynie saszetkowe wersje, więc ta tutaj jest troszkę większa.
OdpowiedzUsuńJa nie kupuję Boxów, bo dla mnie to nietrafiona paczka zazwyczaj w każdym przypadku
No dokładnie. Mini, lub wyglądające na mini ( ampułki ).
UsuńSkoro tak, bardzo możliwe, że próbka Pixie jest trochę większa niż normalnie tester. Nigdy nie brałam u nich testerów, więc ciężko mi porównać czy rzeczywiście w tym naszym pojemniczku jest więcej produktu.
Ja właśnie też z pudełek zrezygnowałam, ale pewnie trochę mi będzie ich brakować, mimo wszystko :>
Taka sobie zawartość tego pudełeczka , chyba bym się nie zdecydowała na jego zakup.
OdpowiedzUsuńJa gdybym wcześniej znała zawartość, to też bym nie chciała tego pudełka.
UsuńPomimo że produkty oceniam całkiem dobrze pod względem możliwości ich przetestowania, to jednak całe pudełko jest takie sobie.
No właśnie :< Z tym Glovem to ostatnio przesada. Wszędzie dają te rękawice.
OdpowiedzUsuńWłaśnie też bym chętnie Joyboxa zamawiała, ale zawsze przegapiam moment sprzedaży ^^
Kosmetyki kompletnie mi nieznane. Słabiutko wypadło to pudełeczko w Twojej opinii :)
OdpowiedzUsuńChyba miałam już przesyt tymi pudełkami, bo nawet jeśli produkty same w sobie mi się podobały, to jednak nie byłam z nich jakoś szczególnie zadowolona. Po prostu mam za duże zapasy kosmetyczne a w tych pudełkach nie było niczego, co by wywołało uśmiech na mojej twarzy. No po prostu, zwykłe kosmetyki bez efektu wow.
UsuńFajna zawartość :)
OdpowiedzUsuńMi się zawartość bardzo podoba. Yasumi bardzo lubię - ostatnio ulubieńcem jest proszek do oczyszczania twarzy. Cieszyłabym się z szamponu Beaver - bo świetnie działają na moje włosy.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Pixie - mam od nich pędzel do podkładu (też z pudełka), który jest niesamowity. Ostatnio też dostałam w pudełku naturalnym Inspired korektor, i bardzo sobie go chwalę - jak dla mnie jest dużo lepszy jak kamuflaż Catrice, bardzo dobrze się wchłania i jest lekki co dla skóry pod oczami jest bardzo ważne. Po Twojej recenzji zamówiłam pakiet na 12 mcy z torbą od czerwcowej edycji :) Także ciekawa jestem co mi wpadnie :)