Dziś mam dla Was dość szybki post :) Szybki, ponieważ nie będzie w nim tyle tekstu co zwykle.
Właściwie to chcę się bardziej pochwalić moim wzornikiem ze zdobieniami 3d i pokazać Wam, jakiego żelu używam ;)
Nie zabraknie jednak kilku porad, więc jeśli nie mieliście nigdy styczności z tego typu produktem, zapraszam :)
Wyjaśniając samo założenie żelu 3d, chodzi oczywiście o uzyskanie efektu trójwymiarowego, czyli mocno wypukłego.
Taki efekt można uzyskać np. hybrydą, nakładając na siebie kolejne warstwy. Zazwyczaj w ten sposób wykonywane są zdobienia sweterkowe, pewnie je kojarzycie ?
Niestety hybryda jest stosunkowo rzadka, dla tego ciężko wykonać nią bardzo drobne i szczegółowe zdobienia.
Właściwie to chcę się bardziej pochwalić moim wzornikiem ze zdobieniami 3d i pokazać Wam, jakiego żelu używam ;)
Nie zabraknie jednak kilku porad, więc jeśli nie mieliście nigdy styczności z tego typu produktem, zapraszam :)
Taki efekt można uzyskać np. hybrydą, nakładając na siebie kolejne warstwy. Zazwyczaj w ten sposób wykonywane są zdobienia sweterkowe, pewnie je kojarzycie ?
Niestety hybryda jest stosunkowo rzadka, dla tego ciężko wykonać nią bardzo drobne i szczegółowe zdobienia.
Tu właśnie z pomocą przychodzą specjalne żele a jeden z nich, który dziś przedstawię to T3 Led Galarretta marki Cuccio.
* Żel, którym wykonuję zdobienia to tak właściwie sampler, nie wygląda dokładnie tak, jak produkt który dostaniecie w sklepie i nie mam pewności, ile g. znajduje się w moim opakowaniu, gdyż nie ma na nim oznaczenia. Przypuszczam jednak, że pojemność jest mniejsza od standardowej.
Na stronie producenta żel można kupić w pojemności 7g za 49zł + koszt wysyłki.
T3LED Galarretta ma bardzo gęstą konsystencję.
Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć, w jaki sposób żel się ciągnie. Taka formuła pozwala na wykonywanie wyjątkowo cieniutkich linii. Czasem dosłownie wyciągam "nitkę" żelu z opakowania i nanoszę pędzelkiem w pożądany sposób. Nie dotykam przy tym nawet płaszczyzny paznokcia, tylko opuszczam pędzelek i pozwalam się tej nitce przykleić do płytki.
Dodam, że nie używam wcale drogiego pędzelka typowo do zdobienia paznokci. Jest to zwykły pędzelek za około 7zł, kupiony w sklepie dla plastyków (najmniejszy, jaki znalazłam).
Jeśli mielibyście ochotę wykonać zdobienie jakimś konkretnym kolorkiem, w którym macie na przykład hybrydę. Możecie spróbować wymieszać żel z hybrydą. W tym jednak wypadku lepiej by było użyć żelu przezroczystego, ponieważ biały by go zwyczajnie rozbielił.
Żel jest na tyle gęsty, że aby wykonać zdobienie takie jak muszelka (które wymaga szerszych linii), należy go rozrzedzić. W tym celu wykładam odrobinę żelu i podobną ilość lakieru hybrydowego na kawałek folii aluminiowej, po czym mieszam obie części pędzelkiem (można użyć też paletki, jednak ja wolę wyrzucić kawałek folii niż na koniec czyścić paletkę ;) ).* Żel, którym wykonuję zdobienia to tak właściwie sampler, nie wygląda dokładnie tak, jak produkt który dostaniecie w sklepie i nie mam pewności, ile g. znajduje się w moim opakowaniu, gdyż nie ma na nim oznaczenia. Przypuszczam jednak, że pojemność jest mniejsza od standardowej.
Na stronie producenta żel można kupić w pojemności 7g za 49zł + koszt wysyłki.
T3LED Galarretta ma bardzo gęstą konsystencję.
Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć, w jaki sposób żel się ciągnie. Taka formuła pozwala na wykonywanie wyjątkowo cieniutkich linii. Czasem dosłownie wyciągam "nitkę" żelu z opakowania i nanoszę pędzelkiem w pożądany sposób. Nie dotykam przy tym nawet płaszczyzny paznokcia, tylko opuszczam pędzelek i pozwalam się tej nitce przykleić do płytki.
Dodam, że nie używam wcale drogiego pędzelka typowo do zdobienia paznokci. Jest to zwykły pędzelek za około 7zł, kupiony w sklepie dla plastyków (najmniejszy, jaki znalazłam).
Jeśli mielibyście ochotę wykonać zdobienie jakimś konkretnym kolorkiem, w którym macie na przykład hybrydę. Możecie spróbować wymieszać żel z hybrydą. W tym jednak wypadku lepiej by było użyć żelu przezroczystego, ponieważ biały by go zwyczajnie rozbielił.
Na poniższym zdjęciu możecie też zobaczyć porównanie.
Muszelka - biały paznokieć jest to żel rozrobiony z hybrydą. Pazurek z serduszkiem był zdobiony żelem bezpośrednio z opakowania. Myślę, że różnica jest dość wyraźna. Po dodaniu hybrydy żel się jakby lekko samopoziomuje, dzięki czemu muszelka ma równą powierzchnię. Pozostaje jednak na tyle gęsty, że nie rozpływa się po paznokciu i spokojnie można wykonać całego pazurka, po czym utwardzić go w lampie.
W przypadku zwykłej hybrydy należy zazwyczaj "przymrażać" poszczególne elementy, aby się nie rozlały.
Podobają się Wam zdobienia 3d ?
Próbowaliście kiedyś wykonywać tego typu pazurki ?
zdobienia porcelanowe, porcelain nails effect, zdobienia 3d na paznokciach, żel 3d do paznokci
Próbowaliście kiedyś wykonywać tego typu pazurki ?
zdobienia porcelanowe, porcelain nails effect, zdobienia 3d na paznokciach, żel 3d do paznokci
Pięknie się prezentuje wzornik :) bardzo ciekawie czytało się o efekcie 3d :) ja sama teraz przerzucilam się na sugar od Indigo :)
OdpowiedzUsuńSugar to też bardzo fajny efekt :)
Usuńniezłe cudeńko :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpiekne zdobienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cieszę się, że się podobają :)
Usuńamazing 3D nails,never heard about this but it is looking cool Thanks for sharing <3
OdpowiedzUsuńMi się takie zdobienia podobają :) Ładnie Ci to wyszło ;)
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło, jeśli skomentujesz :) http://marysiaofficialblog.blogspot.com
Dziękuję :) Wpadnę w wolnej chwili, teraz zbieram się na wesele :>
UsuńJeszcze nigdy tego nie próbowałam!
OdpowiedzUsuńŚliczne wzory!!! A ta miętowa hybryda to jaki kolor i firma??
Dziękuję a hybrydka z Alie :) http://s.click.aliexpress.com/e/eIQfeeyNB nr 1594
UsuńPolecam bo bardzo fajna jakościowo :)
Bardzo lubię takie zdobienia :)
OdpowiedzUsuńJa też je uwielbiam, wyglądają jak małe dzieła sztuki :) Ja co prawda jeszcze się uczę, ale i tak jestem dumna z tego wzornika :>
UsuńWow, bardzo pięknie to wygląda :) Ciekawe czy bym sobie poradziła z takimi zdobieniami ;o
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Myślę, że jeśli tylko masz trochę cierpliwości, to byś dała radę. Ten żel jest o tyle fajny, że się nie rozpływa i nie trzeba się z nim spieszyć. Można poprawiać ile się chce, tak długo, aż się będzie zadowolonym :)
UsuńTa kokardka jaka urocza :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam motyw kokardki <3
UsuńBiałe bardzo mi sie podobaja. Moze zdecyduje sie na cos takiego nastepnym razem
OdpowiedzUsuńBiałe to klasyka :) Chciałam jednak pokazać też coś trochę innego :)
UsuńŚlicznie to wygląda ;P Choć ja nie mam zdolności plastycznych do takich zdobień ;P
OdpowiedzUsuńNajczęściej nakładam hybrydę bez niczego lub z jakąś wodna naklejką ;P
Pięknie to wykonałaś ! ^_^
Zapraszam na --> Mój Blog
Tu nie trzeba mieć na tyle zdolności, co dużo cierpliwości :D
UsuńŻel pozwala się formować do woli, więc nawet jeśli zdolności nie masz ale przy tym posiedzisz, to uda Ci się coś fajnego stworzyć :)
Próbowałam ostatnio z hybrydą, ale nie miałam cierpliwości. Uznałam, że sweterek będzie na zimę :D
OdpowiedzUsuńHihi :D No właśnie z hybrydą jest trochę gorzej bo trzeba mieć już wprawę. Jak się zbyt długo nią maluje to zaraz zaczyna się rozlewać i tak trzeba kombinować wtedy.
Usuńte muszelkowate mi sie nie podobają, ale pojedyncz ejakieś dodatki tego musu porcelanowego wyglądaja wspaniale :3
OdpowiedzUsuńO widzisz :D A muszelka to właśnie dla większości osób hit :D
UsuńCudne !!! A muszelka urzekła mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo ją lubię :) No i chyba najłatwiej ją wykonać ;)
Usuńboże jakieś śliczne są te zdobienia, wszystkie pazurki z próbnika są śliczne
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńLovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńPrześliczne zdobienia.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWygląda bajkowo <3
OdpowiedzUsuńOj tak :) A pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu szczytem marzeń były jednokolorowe żele :P
UsuńŚwietne wzory :)
OdpowiedzUsuńpiękne! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
Usuńbardzo podobają mi się takie wzorki, zastanawiałam się jak się robi te sweterki :-) muszę popróbować coś ze zdobieniami, bo znudziły mi się zwykłe hybrydy
OdpowiedzUsuńDokładnie tak samo. Sweterki to nic innego jak nakładanie wzorków warstwami przy pomocy cienkiego pędzelka :)
UsuńCudenka ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńśliczne wszystkie, lekko i dziewczeco;)
OdpowiedzUsuńOj tak. Ja uwielbiam taki styl :)
UsuńMi jakoś nie podobają się wzory sweterkowe, ale muszelka jest bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńWszystko to rzecz gustu. Ja uważam, że sweterki do zimowych zdobień wyglądają bardzo fajnie, ale raz znajoma chciała żeby jej zrobić sweterki na ślub w lecie i w sumie to wydało mi się bardzo dziwnym pomysłem. Takim zupełnie nie pasującym do okoliczności ^^
UsuńNie dla mnie chyba takie wzorki, stawiam na bardziej jednolite kolorki i bez wzorków, moim zdaniem wtedy moje semilacowe mani wyglada najlepiej ; )
OdpowiedzUsuńJa Semilac nigdy więcej bym nie położyła na swoje paznokcie. Szkoda zdrowia.
Usuń