Ostatnie 2 miesiące mojego życia to istne szaleństwo. Brak mi wolnych chwil i dla tego nie robiłam podsumowania od maja ^^
Z tego powodu tym razem, zamiast podsumować 1 miesiąc, będą 2 w pigułce :D
Mam Wam tyle do pokazania, że zebranie wszystkiego zajęło mi sporo czasu ^^ No tak, post miał być pierwszego haha :D
Tak naprawdę, to po prostu zabierałam się do tego, jak pies do jeża :>
Ostatnio bardzo mało przebywam w domu i przed komputerem, więc znalezienie kilku godzin na napisanie wpisu wcale nie jest takie proste. Siadam jednego dnia, coś napiszę, później kolejnego dodam kilka zdań, a na koniec stwierdzam, że jednak napiszę o czymś innym :D Ale daję radę i będę pisać dalej :) Mam już kilka postów w przygotowaniu, tak więc pozostało je jedynie dopracować ;)
Winowajcy całego zamieszania to piękna pogoda, spotkania ze znajomymi i rzecz jasna pokemony, które jak głupek zbieram niemal każdego dnia :P Ale co tam, przynajmniej mam okazję pochodzić hihi - 10 km samo się nie zrobi ^^
Tak, praca też mnie zajmuje, ale ja właściwie nie traktuję jej jako typowej pracy, dla tego nie zaznacie u mnie marudzenia na to, jakie ciężkie jest życie fotografa :D Oczywiście jest to straszny pochłaniacz czasu, bo poza samym zrobieniem zdjęć, pozostaje jeszcze obróbka, ale lubię to i nie wyobrażam sobie aby robić coś innego :)
Mam Wam tyle do pokazania, że zebranie wszystkiego zajęło mi sporo czasu ^^ No tak, post miał być pierwszego haha :D
Tak naprawdę, to po prostu zabierałam się do tego, jak pies do jeża :>
Ostatnio bardzo mało przebywam w domu i przed komputerem, więc znalezienie kilku godzin na napisanie wpisu wcale nie jest takie proste. Siadam jednego dnia, coś napiszę, później kolejnego dodam kilka zdań, a na koniec stwierdzam, że jednak napiszę o czymś innym :D Ale daję radę i będę pisać dalej :) Mam już kilka postów w przygotowaniu, tak więc pozostało je jedynie dopracować ;)
Winowajcy całego zamieszania to piękna pogoda, spotkania ze znajomymi i rzecz jasna pokemony, które jak głupek zbieram niemal każdego dnia :P Ale co tam, przynajmniej mam okazję pochodzić hihi - 10 km samo się nie zrobi ^^
Tak, praca też mnie zajmuje, ale ja właściwie nie traktuję jej jako typowej pracy, dla tego nie zaznacie u mnie marudzenia na to, jakie ciężkie jest życie fotografa :D Oczywiście jest to straszny pochłaniacz czasu, bo poza samym zrobieniem zdjęć, pozostaje jeszcze obróbka, ale lubię to i nie wyobrażam sobie aby robić coś innego :)
W ostatnich miesiącach zaczęłam troszkę więcej bawić się makijażem.
Zapraszam raz jeszcze do wpisu, z którego możecie dowiedzieć się troszkę więcej na temat turkusowego cienia,
który widzicie na poniższym zdjęciu :) - klik
Oraz na recenzję Koreańskiego podkładu BB Babyface It's Skin
Dodatkowo 2 eyecharty, które opublikowałam na moich profilach społecznościowych :)
ps.To moje pierwsze próby z tego typu malunkami, ale i tak jestem z nich bardzo dumna : >
Pazurków ostatnio było malutko, ale kto nie widział, koniecznie niech nadrobi wpis o efekcie porcelany :) - klik
Przygotowałam też ogromne denko, które ostatecznie zmuszona byłam podzielić aż na 4 części,
ze względu na przerażającą ilość produktów do opisania :D
ze względu na przerażającą ilość produktów do opisania :D
Część 1 ( Włosowe Hity i Kity ) - klik
Niedawno na instagramie Yasumi odbyła się akcja dla blogerek, w której można było zgłosić się do testowania wybranej przez siebie serii kosmetyków :) Miałam dylemat pomiędzy dwiema z nich, ale ostatecznie mój wybór padł na zestaw "RICE".
Ostatnio bardzo mocno zainteresowałam się kosmetykami Azjatyckimi, a produkty Yasumi są właśnie nimi inspirowane. Wiedziałam, że konkurencja jest spora, ale i tak się zgłosiłam, mając ogromną nadzieję, że zostanę wybrana. W końcu bycie testerką kosmetyków Yasumi, to nie byle co :>
Takim oto sposobem, tydzień temu (w poniedziałek - kocham poniedziałki) skakałam pod sufit odbierając pudełko z napisem Yasumi <3
To było totalne zaskoczenie, bo kompletnie nie wiedziałam, że coś dostanę :>
Nie zgłaszałam się nawet do żadnej akcji ^^ Tak po prostu, jest sobie piękny dzień, dostaję powiadomienie e-mail z informacją o wysłaniu do mnie paczki a chwilę później kurier zawitał w progu :D
Udało mi się też wygrać konkurs na Instagramowym profilu marki Karaja :)
W nagrodę otrzymałam paletkę żeli do konturowania twarzy na mokro.
W nagrodę otrzymałam paletkę żeli do konturowania twarzy na mokro.
W innym konkursie wygrałam też premierowe pudełeczko Cute Box'a.
Ten z kolei był organizowany na facebooku Cute Box :)
Ten z kolei był organizowany na facebooku Cute Box :)
I jeszcze kilka nowości z poprzedniego miesiąca
Beauty Oil
to marka, o której mogliście jeszcze nie słyszeć, ponieważ aktualnie
trwa produkcja, a kosmetyki jeszcze nie weszły do sprzedaży. Skład
kosmetyków, jak sama nazwa wskazuje, opiera się na naturalnych olejach,
tak więc będzie to coś, dla osób ceniących sobie naturalną pielęgnację.
Jak tylko sprzedaż ruszy to Was o tym powiadomię a wspólnie z marką
będziemy mieć też niespodziankę ;)
Różowa przesyłka z Born Pretty Store
dotarła do mnie już spory czas temu, ale przyznaję się bez bicia, że
jeszcze nie miałam czasu, aby wykonać jakiś manicure przy pomocy nowej
płytki i stempla. Muszę w końcu nadrobić, bo ostatnio coś u mnie mało
pazurków :D
Otrzymałam też wypchane po brzegi pudło, pełne wspaniałości od Golden Rose :)
Aktualnie jestem w trakcie przygotowywania wpisu z tymi kosmetykami, tak więc możecie się go spodziewać niebawem ;)
Jakby tego było mało :D Załapałam się do akcji wymiany paczek pomiędzy blogerkami :)
Cały wpis możecie przeczytać TU, a ja dla przypomnienia pokazuję zawartość paczuszek jakimi obdarowałyśmy się z Interendo :)
Cały wpis możecie przeczytać TU, a ja dla przypomnienia pokazuję zawartość paczuszek jakimi obdarowałyśmy się z Interendo :)
Na koniec jeszcze trochę migawek z mojego Instagrama, oraz fotek zrobionych przy okazji :)
To tak naprawdę jedynie mała część ostatnich 2 miesięcy, z tym że jak na 1 wpis, to i tak dużo :D
Zapraszam wszystkich na mój profil na Instagramie, gdzie dodaję dużo zdjęć, tak więc będziecie mogli śledzić mnie na bieżąco :) - Instagram - candymona.blog
Jak minął Wasz miesiąc ? Równie intensywnie ?
Jakieś ciekawe nowości się pojawiły ?
Przepiękne zdjęcia, to ostatnie mega! :)
OdpowiedzUsuńZachody słońca zawsze robią wrażenie a sesje na takim "tle" są ekstra <3
UsuńZdjęcia super, nowości też :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Yasumi.Mnie nie udało się.
OdpowiedzUsuńTo na pewno nie ostatnia taka akcja :) Trzymaj kciuki, może jeszcze się uda :)
UsuńWow! this post is so lovely and the pics are so mesmerizing...xx
OdpowiedzUsuńThank You Beauty :)
UsuńŚwietne podsumowanie, piękne zdjęcia i widzę mnóstwo ciekawych nowości :) Takie pudełko kosmetyków Golden Rose to sama bym przygarnęła, widzę tam żelowy eyeliner - bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja też jestem fanką żelowych eyelinerów :D Ostatnio w większości przypadków sięgam właśnie po takie, choć nadal lubię też w pisaku :>
UsuńTeż rysowałam eyecharty :D Wcześniej myślałam a nic łatwego a jak zaczęłam robić to na prawdę wiele powstało wyzwań :D Ślicznie.
OdpowiedzUsuńEyecharty to świetna zabawa. Nie jest to wcale takie proste jak się wydaje i zajmuje sporo więcej czasu niż zwykły makijaż oka (zwłaszcza gdy się maluje otwarte oko i trzeba jeszcze stworzyć tęczówkę), ale jest później wielka satysfakcja :)
Usuńowocne miesiące. chyba wszystkie kosmetyki bym chętnie wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńMiesiące faktycznie świetne i kosmetyki super :)
UsuńPrzyjeżdzam do Ciebie na kurs robienia zdjęć ;p nie ma bata :D
OdpowiedzUsuńTo wpadaj :D Tylko weź sobie zeszyt w HK na notatki :D
UsuńŚliczne zdjęcia i posty bardzo ciekawe, jak zawsze zresztą :) Podobają mi się też Twoje eyecharty !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochaniutka :)
Dziękuję bardzo Elu :*
UsuńMi też udało się z Yasumi i wybrałam podobnie jak Ty zestaw Rice :) Piękne zdjęcia i dużo cudowności wpadło Ci w ostatnim czasie. Ja też nie mogę się ostatnio wyrobić z postami :)
OdpowiedzUsuńNo to gratuluję, Rice to super wybór :)
UsuńNic dziwnego, słoneczko takie ładne, kto by siedział tyle czasu przed komputerem :)
Cudowne zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńileż cudowności :) super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńwzornik mega! bardzo podobają mi się tego typu zdobienia.
Dzięki wielkie :) Oj, tak ja też takie zdobienia uwielbiam <3
UsuńOstatnio sporo osób pisze o tych pokemonach. Mnie na szczęście gry nie wciągają, właściwie to w nic nie gram. Ale kilometrów mi nie brakuje, gdyż codziennie spaceruję z synkiem :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż dodałaś :)
W takim razie, Ty już masz jednego małego pokemona do łapania, to po co Ci więcej :D
UsuńJa nie mam, więc Pokemony nadrabiają :>
Dziękuję :)
Świetne zdjęcia! :) Czekam na wpis o kosmetykach Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńJuż niedługo :)
UsuńTe rysunki na dłoni są piękne:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUwielbiam takie posty, a zdjęcia cóż piękne... chciałabym umieć takie robić... albo chociaż w połowie :D
OdpowiedzUsuńĆwicz Terii, ćwicz :) Na pewno dojdziesz do wprawy :)
UsuńŚwietnie wyszły te malunki na dłoni :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia i nowości :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
Usuńśliczne te fotki :)
OdpowiedzUsuńte oczy na dloni są wspaniałe ! :)
OdpowiedzUsuń<3 Dziękuję
UsuńGratuluję wygranych, ja ostatnio wszystko przegapiam. Te oczyska są boskie! <3 :)
OdpowiedzUsuńDorotko, ja też zwykle trafiam w ostatnim momencie albo zapominam, że chciałam wziąć udział :D Jeśli jednak już na coś wpadnę, to staram się od czasu do czasu spróbować swoich sił. Jak widać warto :)
UsuńDziękuję